
Po 25 latach ukrywania się wpadł ręce policjantów. 57-latek podejrzany o brutalne zabójstwo i gwałt łódzkiej studentki prawa został zatrzymany w Rosji. Mężczyznę wydano już stronie polskiej. Niebawem zostanie przesłuchany.
REKLAMA
Policjanci z Łodzi przejęli deportowanego z Rosji 57-latka. Mężczyzna był poszukiwany od czerwca 1995 roku, kiedy to doszło do zabójstwa studentki prawa.
Dotychczasowe ustalenia funkcjonariuszy wskazują na to, że kobieta tamtej nocy bawiła się ze swoim znajomym na dyskotece w klubie "Medyk" na terenie miasteczka akademickiego. Po powrocie z imprezy wraz ze swoimi znajomymi w jednym z pokoi w akademiku piła alkohol.
Był tam też podejrzany, który pracował wówczas jako ochroniarz we wspomnianym klubie. 22-latka rano miała udać się do swojego pokoju. A jej znajomi mieli się rozejść razem z pracownikiem ochrony. Jednak sprawa po chwili przybrała inny kierunek.
Świadkowie wskazali jednak, że 57-latek wrócił się do kobiety. A po paru godzinach, kiedy znajomy studentki wszedł do jej pokoju, zobaczył, że 22-latka nie żyje.
"Wyniki oględzin i przeprowadzonej sekcji zwłok nie pozostawiły wątpliwości co do tego, że została ona w bardzo brutalny sposób zamordowana i stała się ofiarą przemocy seksualnej" – poinformował w rozmowie z TVP3 Łódź, Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Wszystkie dowody w sprawie wskazują na to, że to podejrzany Mirosław Ż. dopuścił się "dokonania ze szczególnym okrucieństwem zbrodni zabójstwa i zgwałcenia 22–latki", jak wskazuje rzecznik łódzkiej prokuratury.
Czytaj także: "Nie wiemy, dlaczego wziął nóż z domu, może się czegoś bał?". Mama Kacpra mówi o narzędziu zbrodni
Dzień po zdarzeniu słuch po mężczyźnie zaginął. Z ustaleń policji wynikało, że mężczyzna uciekł z Polski najprawdopodobniej zmieniając tożsamość i wygląd. W związku z tym wydano za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Śledztwo najpierw doprowadziło funkcjonariuszy do Niemiec, później do Grecji. A dopiero potem do Rosji, gdzie 7 sierpnia 2020 roku w Iwanowie udało się zatrzymać podejrzanego.
Natomiast 3 lutego 2021 roku mężczyzna został wydany stronie polskiej. Jak podaje TVP3 Łódź, jeszcze w czwartek powinien zostać przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Łódź-Śródmieście.
Czytaj także: Wstrząsające zabójstwo 27-letniej Polki i jej synka w Niemczech. Przyjaciel rodziny zabrał głos
źródło: lodzka.policja.gov.pl, lodz.tvp.pl
