Łukasz Teodorczyk przypomniał o sobie. Strzelił pierwszą bramkę od dwóch lat, na wagę awansu
Krzysztof Gaweł
04 lutego 2021, 15:22·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 04 lutego 2021, 15:22
Były reprezentant Polski Łukasz Teodorczyk przypomniał o sobie kibicom nad Wisłą. W środę strzelił gola dla Royal Charleroi na wagę awansu do 1/8 finału Pucharu Belgii. To pierwsza bramka naszego snajpera od niemal dwóch lat.
Reklama.
Łukasz Teodorczyk wrócił przed sezonem 2020/2021 do Belgii i wreszcie przypomniał sobie, jak się strzela gole. Polak pojawił się na murawie w drugiej odsłonie meczu Pucharu Belgii i w 87. minucie zapewnił Charleroi zwycięstwo 1:0 (0:0) nad Westerlo.
31-latek walczy o miejsce w wyjściowym składzie nowej drużyny, ale zapewne marzy o powrocie do kadry. Być może kolejne gole otworzą mu drzwi do gry o najwyższe cele. Na razie pokazał kibicom popularnych Zebr, że nie stracił stracił strzeleckiego nosa.
Popularny "Teo" wyjechał z Ekstraklasy na Ukrainę w 2014 roku i przez trzy lata był snajperem Dynama Kijów. Ze wschodu przeniósł się do Anderlechtu Bruksela, a później do Italii, gdzie reprezentował Udinese Calcio. Po strzeleckich popisach w Belgii Italia nie była łaskawa dla Polaka, strzelił raptem jedną bramkę w Serie A i postanowił wrócić do Belgii. Został zawodnikiem Royal Charleroi.
W reprezentacji Polski Teodorczyk rozegrał do tej pory 19 meczów, zdobył dla Bialo-Czerwonych pięć bramek. W 2018 roku wystąpił z kadrą na MŚ w Rosji.