Klaus Fischer, jeden z najwybitniejszych napastników w historii Bundesligi, nie kryje zachwytu Robertem Lewandowskim i jego popisami strzeleckimi. – Do końca gry w Bayernie Monachium wasz napastnik będzie jeszcze strzelać i strzelać – powiedział legendarny piłkarz "Przeglądowi Sportowemu".
Klaus Fischer, przed laty znakomity napastnik TSV 1860 Monachium, Schalke 04 Gelsenkirchen, FC Koeln oraz VfL Bochum, ma na swoim koncie 268 bramek zdobytych w Bundeslidze i jest drugim najskuteczniejszym piłkarzem w historii rozgrywek. Przed nim znajduje się tylko Gerd Mueller (365 bramek), a jego rekord już wkrótce może pobić Robert Lewandowski. Polak ma raptem osiem trafień na koncie mniej, strzela aż miło i ściga Fischera bardzo konsekwentnie.