
W duńskiej edycji "Milionerów" padło pytanie o prezydenta Andrzeja Dudę. Uczestniczka aż musiała skorzystać z koła ratunkowego. Ostatecznie zaznaczyła błędną odpowiedź i odpadła z teleturnieju.
REKLAMA
Pytanie zostało zadane w odcinku z 7 lutego. Wbrew pozorom, wcale nie było takie proste - oczywiście z perspektywy przeciętnego mieszkańca Danii. A brzmiało tak: "W którym kraju prezydent Duda został ponownie wybrany w 2020?".
Rebekka z Søborga miała do wyboru cztery odpowiedzi: A: Czechy, B: Polska, C: Estonia, D: Chorwacja. Nie wiedziała, co wybrać, więc zadzwoniła do przyjaciela. Po drugiej stronie słuchawki odebrał jej tata. Podpowiedział jej niestety błędną odpowiedź (Czechy).
Pytanie o prezydenta Dudę było 9. z kolei, zatem stawka też była wysoka - 32 tysiące duńskich koron (ok. 20 tys. zł). Z programu nie odeszła jednak z pustymi rękoma - wygrała sumę gwarantowaną wynoszącą 5 tys. koron (ok. 3 tys. zł).