Przepływająca przez Płock Wisła osiągnęła stan alarmowy. Z tego powodu ponad setka mieszkańców jest przewożona i zakwaterowana w bursie, z kolej zwierzęta trafią do schroniska. Wszystkie służby są w stanie gotowości.
Dziennikarz popkulturowy. Tylko otworzę oczy i już do komputera (i kto by pomyślał, że te miliony godzin spędzonych w internecie, kiedyś się przydadzą?). Zawsze zależy mi na tym, by moje artykuły stały się ciekawą anegdotą w rozmowach ze znajomymi i rozsiadły się na długo w głowie czytelnika. Mój żywioł to popkultura i zjawiska internetowe. Prywatnie: romantyk-pozytywista – jak Wokulski z „Lalki”.
Napisz do mnie:
bartosz.godzinski@natemat.pl
Przed kilkoma godzinami informowaliśmy w naTemat, że w Płocku zapanowały kryzysowe warunki.Wody w Wiśle było coraz więcej. Szef płockiej delegatury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego zaapelował o użycie lodołamaczy, bo inaczej miastu ma grozić wielka powódź, podobna do tej z 1982 r.
Póki co, lodołamacze nie pójdą w ruch. Wysyłanie ich w górę rzeki z Włocławka, przy tak niskich temperaturach, mogłoby właśnie doprowadzić do powtórki tragedii sprzed niemal 40 lat. "Uruchomienie lodołamania musi odbyć się we właściwym czasie - ani zbyt wcześnie, ani zbyt późno oraz przy sprzyjających warunkach termicznych i atmosferycznych" – czytamy na stronie urzędu miasta.
W związku z tym prezydent Płocka zarządził częściową ewakuację. "W trosce o bezpieczeństwo, zdrowie i życie płocczan podjąłem decyzję o ewakuacji ludzi i zwierząt z ul. Gmury w Płocku. Zapewniliśmy mieszkańcom miejsca w Bursie Płockiej a ich zwierzętom w schronisku dla zwierząt. Ewakuacja dotyczy ponad 100 osób” – napisał na Facebooku Andrzej Nowakowski.
Urzędnicy apelują do mieszkańców Płocka i pracodawców o "zabezpieczenia przed zatopieniem lub usunięcia ze stref bezpośredniego zagrożenia powodzią substancji zagrażających środowisku".
Część mieszkańców już wcześniej zabezpieczyła swój dobytek na czas ewentualnej ewakuacji. Poniżej zdjęcie z posesji przy ul. Gmury. Niektóre nieruchomości już zostały tam podtopione. Woda z Wisły wylała też na m.in. bulwary im. Górnickiego w rejonie ul. Rybaki oraz portu jachtowego klubu MORKA.
Stan alarmowy w Płocku został przekroczony na wszystkich czterech wodowskazach. Wszystkie służby mundurowe zostały postawione w stan podwyższonej gotowości. W ciągu dnia zabezpieczano też tereny wylewowe workami z piaskiem. Alarm przeciwpowodziowy w Płocku obowiązuje od godziny 14.00 dnia 08.02.2021 roku do czasu odwołania.
Aktualne informacje mieszkańcy znajdą w linku prowadzącym do strony płockiego magistratu: nowy.plock.eu