Opublikowano dwa nowe sondaże, z których wynika, iż drugą siłą na scenie politycznej nie jest już Koalicja Obywatelska, a założone przez Szymona Hołownię ugrupowanie Polska 2050. Oba badania są zgodne także w sprawie tego, iż poparcie dla Zjednoczonej Prawicy dalekie jest od tego, jakie "dobra zmiana" notowała w swoich najlepszych czasach.
W tym pierwszym badaniu Zjednoczona Prawica (PiS, Solidarna Polska i Porozumienie) wśród zdecydowanych wyborców zanotowała wynik na poziomie 29 proc. Z kolei 23 proc. respondentów wskazało formację Polska 2050, 20 proc. Koalicję Obywatelską, 10 proc. Lewicę, 9 proc. Konfederację, a 5 proc. Kukiz'15. Pozostałe partie znalazły się poniżej progu wyborczego.
Nieco inne dane przedstawione zostały przez CBOS, ale kolejność ugrupowań, które znalazły się "na podium" jest identyczna. Według tego sondażu ZP cieszy się 33-proc. poparciem (czyli o 2 pp. słabszym niż przed miesiącem), na 19 proc. może liczyć PL2050, a 12 proc. badanych wskazało KO. CBOS twierdzi, że gdyby wybory odbyły się w najbliższym czasie, na przekroczenie progu dzięki zdobyciu 6 proc. głosów szansę miałaby jeszcze tylko Konfederacja.
Państwowa pracownia badawcza wskazuje też na fakt, iż istotnie duży jest odsetek respondentów, którzy na pytanie o preferencje polityczne odpowiadają "trudno powiedzieć". W lutym tę opcję wybrało aż 19 proc. osób, czyli niemal 1 na 5 ankietowanych.