Reklama.
Reklama.
Reklama.
Karygodne zachowanie policjanta na Krupówkach. Zamachnął się "z byka" na turystę
Policja w Zakopanem dała kolejny popis skandalicznego zachowania. Na filmie nagranym na zatłoczonym Krupówkach widać, jak jeden z funkcjonariuszy patrolujących ulice "zamierza się" na nagrywającego go mężczyznę. Kontrowersje wzbudził także fakt, iż policjanci wyszli na zakopiański deptak z długimi pałkami w rękach.
Reklama.
Najazd turystów na Zakopane trwa. Wielu Polaków postanowiło wykorzystać ostatnie poluzowanie obostrzeń przez rząd i wyruszyło na walentynkowy weekend w góry, co było widać na drogach.
Policja w związku z najazdem turystów przeprowadza wzmożone kontrole, jednak mimo to w sobotę Zakopane było iście... "pandemiczne". Roztańczeni turyści, nie zważając na obostrzenia, wspólnie bawili się w sobotę na Krupówkach do białego rana. Do wyjątkowo skandalicznego incydentu doszło jednak z udziałem policjanta.
Atakujący policjant na Krupówkach
Posłanka Jagna Marczułajtis-Walczak zamieściła na Twitterze – za "Tygodnikiem Podhalalańskim – film z "interwencji" policji w tłumie na Krupówkach. Nie dość, że policjanci od razu mieli wejść w tłum Polaków z długimi pałkami w rękach, to zachowanie jednego z nich absolutnie zszokowało.Na filmie widać, że turysta nagrywa policjantów telefonem i przystawia ekran blisko twarzy jednego z nich. To oczywiście niebyt mądre zachowanie, ale reakcja funkcjonariusza była całkowicie nieprofesjonalna. Policjant zamierzył się na mężczyznę, jakby chciał uderzyć go "z byka". Turysta uniknął bolesnego ciosu tylko dzięki gwałtownemu odchyleniu się do tyłu.
"Długie teleskopowe pałki i atakujący policjant, na ul. Krupówki w Zakopanem. Panie Mariuszu Ciarko, czy tak powinni się zachowywać policjanci?" – zwróciła się Marczułajtis-Walczak na Twitterze do rzecznika prasowego Komendanta Głównego Policji Mariusza Ciarki.
Reklama.