
Po tym, jak Paulina Młynarska krytycznie wypowiedziała się na temat programów "Perfekcyjna pani domu" oraz "Rozenek cudnie chudnie" z udziałem Małgorzaty Rozenek-Majdan, sama prezenterka postanowiła wyjaśnić o co tak prawdę chodzi w jej programie. I przystąpiła do polemiki z dziennikarką.
Kiedy słyszę, z doskonale dopracowanych ust "perfekcyjnej", która ma wśród kobiet chyba największe zasięgi w Polsce i wywiera potężny wpływ na młode, jeszcze w nią zapatrzone dziewczyny, że "namawia do spojrzenia na siebie życzliwym wzrokiem" to przyznaję, że nożyk mi się otwiera. Budzi się we mnie furia! Życzliwe spojrzenie na kobietę, która niedawno została mamą, której ciało i psychika jeszcze nie przeprocesowały ciąży i porodu, nie polega, do ciężkiej cholery, na zapędzaniu jej do obróbki, do sprawowania kontroli nad ciałem, aby jak najszybciej znowu grzecznie spełniało chore, wyznaczone przez przemysł i media, kompletnie nierealistyczne standardy estetyczne
