Arsenal Londyn to jeden z faworytów tegorocznej Ligi Europy
Arsenal Londyn to jeden z faworytów tegorocznej Ligi Europy Fot. Twitter / Europa League
Reklama.
W Lidze Europy pozostały 32 drużyny, które w czwartek rozegrają pierwsze mecze w drodze do 1/8 finału. Faza pucharowa od początku przyniesie kilka znakomitych pojedynków, niestety już bez udziału polskiej drużyny. Lech Poznań, nasz rodzynek w europejskich rozgrywkach jesienią, odpadł z LE po fazie grupowej.
Jako pierwsi w czwartek do walki ruszą piłkarze Dynama Kijów, którzy podejmą belgijskie Club Brugge, czyli "spadkowicza" z Ligi Mistrzów. W składzie Dynama powinniśmy zobaczyć reprezentanta Polski, Tomasza Kędziorę. Początek meczu w stolicy Ukrainy o godzinie 16:00.
Czytaj także:

Od 18:55 fanów futbolu czeka maraton gier. Sporting Braga gościć będzie w Portugalii AS Romę, która powinna poradzić sobie z ekipą Carlosa Carvalhala. Inna włoska potęga, AC Milan, zagra w Belgradzie z Crveną Zvezdą. Emocji zapewne nie zabraknie, wszak Zlatan Ibrahimovic wróci w czwartek na Bałkany. FK Krasnodar podejmie tymczasem Dinamo Zagrzeb, Olympiakos Pireus po odpadnięciu z LM zagra z PSV Eindhoven.
A oczy kibiców zwrócone będą na Turyn, gdzie Real Sociedad podejmie Manchester United w jednej z najciekawszych par tej fazy rozgrywek. Inna ekipa z Anglii, Leicester City, zawita do Pragi by stawić czoła miejscowej Slavii. Tottenham Hotspur zmierzy się na wyjeździe z Wolfsberger AC, a w Bernie Young Boys sprawdzą formę Bayeru Leverkusen.

Od godziny 21:00 oglądać będziemy pogromców Kolejorza. Rangers FC gościć będą na stadionie Royal Antwerp, a Benfica Lizbona powalczy o awans z Arsenalem Londyn. SSC Napoli z Piotrem Zielińskim czeka wyprawa do hiszpańskiej Granady, a Lille OSC gościć będzie na Pierre-Mauroy Ajax Amsterdam.
Szachtar Donieck, który w LM dwa razy pokonał Real Madryt, teraz zagra z Maccabi Tel Awiw. Norweskie FK Molde będzie próbowało uporać się z TSG 1899 Hoffenheim. A w ostatniej z szesnastu par Red Bull Salzburg mierzyć się będzie z Villarreal CF. Jedno jest pewne, grania i emocji nie zabraknie.

logo