I 411. odcinek teleturnieju "Milionerzy" zaskoczył widzów nietypowym pytaniem. Chodziło o słowo "półpieta"
I 411. odcinek teleturnieju "Milionerzy" zaskoczył widzów nietypowym pytaniem. Chodziło o słowo "półpieta" fot. Instagram / huberturbanski

We środowym odcinku teleturnieju "Milionerzy" mogliśmy oglądać jak student prawa z Warszawy, kontynuuje swoją grę o milion złotych. Bartosz miał problem z odpowiedzią na pytanie sprawdzające znajomość terminów z języka staropolskiego. Chłopak mógł wygrać 75. tysięcy złotych, jednak poległ.

REKLAMA
Ze względu na pandemię koronawirusa "Milionerzy" są obecnie realizowani bez udziału publiczności. Co za tym idzie z możliwych "kół ratunkowych" zniknęła pomoc widowni. Uczestnicy wciąż mogą zadzwonić do znajomego, a także poprosić o odrzucenie dwóch błędnych odpowiedzi. Trzecim i ostatnim kołem ratunkowym jest możliwość podmienienia pytania.
W 411. odcinku teleturnieju TVN wystąpił między innymi Bartosz Śliwicki. Student prawa doszedł do pytania za 75. tysięcy złotych, jednak nie dysponował już żadnym z kół ratunkowych. Zadanie dotyczyło języka staropolskiego i okazało się trudne.
Co oznacza archaizm półpięta? - zapytał Bartosza Hubert Urbański i przedstawił cztery warianty odpowiedzi:
A: cztery i pół
B: dwa i pół
C: wpół do szóstej
D: rodzaj obcasa
Uczestnik przyznał od razu, że nie ma pojęcia, co może oznaczać określenie "półpieta". Jako że miał już zagwarantowaną wygraną w wysokości 40. tysięcy złotych, postanowił zaryzykować i postawił na odpowiedź "C", czyli "wpół do szóstej".
Niestety prawidłową odpowiedzią okazał się podpunkt "A". Archaiczny termin "półpięta" oznaczał cztery i pół. Na podobnej zasadzie były tworzone niegdyś i inne liczebniki. Na dwa i pół mówiono półtrzecia, a na trzy i pół – półczwarta.
źródło: TVN
Czytaj także:
logo