
Reklama.
Sprawdziły się zatem doniesienia, które docierały do nas od rana. Poparcie Wawrzyka ze strony Senatu niemal od samego początku było wykluczone. Decydujące okazały się głosy senatorów niezrzeszonych, jednak i one nie pomogły kandydatowi PiS w uzyskaniu zgody na objęcie stanowisko nowego RPO. Przeciw kandydaturze Wawrzyka zagłosowała cała opozycja.
10 marca Trybunał Konstytucyjny zajmie się wnioskiem grupy posłów Prawa i Sprawiedliwości o zbadanie konstytucyjności ustawowego przedłużenia pięcioletniej kadencji RPO w sytuacji, gdy upłynie jego kadencja, a następca nie zostanie wybrany.
Mimo poparcia ze strony Sejmu, Piotr Wawrzyk nie zostanie zatem nowym Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Kandydat PiS dotychczas pracował jako sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Na co dzień zajmuje się sprawami prawnymi oraz konsularnymi. Konieczne będzie znalezienie nowego kandydata.
Czytaj także:źródło: Senat