Nadal nie znamy daty pogrzebu zmarłego aktora, Krzysztofa Kowalewskiego. Wiemy jednak, że jego syn Victor, który na co dzień mieszka w Los Angeles, pojawi się na pogrzebie ojca.
REKLAMA
Victor Kowalewski z powodu braku paszportu mógł nie pojawić się na uroczystości pogrzebowej. Pomógł mu jednak wiceminister spraw zagranicznych - Piotr Wawrzyk\. Dzięki czemu syn aktora pojawi się na pogrzebie ojca po odbyciu 10-dniowej kwarantanny.
– Nawiązaliśmy kontakt przez konsulat, bo sam konsulat nie miał informacji na temat planów tego pana. Drugim naszym działaniem było podjęcie rozmów ze Strażą Graniczną, bo to właśnie Straż Graniczna podejmuje tu decyzję. Przekonaliśmy Straż Graniczną, bo, jak wiemy, w czasie pandemii nie ma takich podróży – przyznał Wawrzyk w rozmowie z "Super Expressem".
– Są szczególne sytuacje, w których za indywidualną zgodą dana osoba może być wpuszczona do kraju - a wydaje się, że pogrzeb bliskiej osoby jest taką właśnie sytuacją – dodał wiceminister spraw zagranicznych.
Wciąż nie znamy jednak dokładnej daty pogrzebu Kowalewskiego. Wszystko wskazuje na to, że będzie to data bliska 20 marca, czyli dnia, w którym Kowalewski obchodziłby 84. urodziny.
Krzysztof Kowalewski zmarł 6 lutego. Aktor występował w wielu filmach i w teatrze. Ukończył Wydział Aktorski warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w 1960 roku. Na dużym ekranie zadebiutował w 1960 roku epizodyczną rolą w "Krzyżakach". Grał między innymi u boku Stanisława Barei. Zmarł w wieku 83 lat.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!