Adam "Nergal" Darski w połowie lutego br. został skazany za podeptanie wizerunku Matki Bożej i musi zapłacić grzywnę w wysokości 15 tys. złotych. Wokalista Behemotha nie zamierza odpuszczać i zorganizował zbiórkę dla artystów oskarżanych o obrazę uczuć religijnych.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
W naTemat pisaliśmy już o skazaniu Adama "Nergala" Darskiego przez Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów za obrazę uczuć religijnych. Okazuje się, że wokalista Behemotha nie zamierza odpuszczać.
Ponad tydzień po ogłoszeniu wyroku Nergal wstawił na Instagram i na YouTube krótkie nagranie wideo. Nazwał je "Ordo Blasfemia", co w jednoznaczny sposób nawiązuje do Ordo Iuris, czyli wręcz fundamentalistycznej organizacji katolickiej, zaangażowanej w rozprawy przeciw frontmanowi Behemotha.
– Przez wiele lata konfrontowałem się w sądach w całej Polsce ze zdemoralizowanymi jednostkami i pseudo-organizacjami, które usiłowały doprowadzić do skazania mnie za tak zwaną obrazę uczuć religijnych – zaczyna Nergal.
Następnie Darski określił Polskę mianem "katolickiego reżimu", gdyż w konstytucji istnieje zapis dotyczący obrazy uczuć religijnych. W filmiku zwrócił też uwagę na absurd związany z zamiataniem pod dywan afer pedofilskich, podczas gdy jego sprawa została rozstrzygnięta w parę dni.
– To absurd. Ta sytuacja sprawia, że polski wymiar sprawiedliwości wydaje się być pieprzonym żartem. Tak właśnie jest – zauważył.
W związku z tym, Nergal postanowił uruchomić zbiórkę, która miałaby na celu "pokonanie tych drani, z korzyścią dla wszystkich artystów w Polsce, skazywanych za obrazę uczuć religijnych".
– Postanowiłem rozpocząć zbiórkę środków, aby pomóc zarówno mi, jak i innym niezłomnie walczyć z przeciwnościami, i wreszcie zakończyć tę wojnę z artystyczną ekspresją – zaznaczył.
Darski uruchomił zbiórkę na portalu gofundme.com i zamierza na niej uzbierać 20 tys. funtów. Na chwilę obecną udało mu się uzbierać trochę ponad połowę kwoty.