Raper, który zasłynął z kawałków takich jak "In Da Club" i "Candy Shop", łączy siły z platformą Netflix. 50 Cent ma smykałkę nie tylko do muzyki, ale także do biznesowych projektów związanych z literaturą, telewizją i kinem. Amerykański raper doczeka się adaptacji swojego bestsellera "The 50th Law".
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Dwa największe telewizyjne nazwiska łączą siły z gigantem streamingu Netflix przy nowym serialu. 50 Cent i Kenya Barris przygotowują serial telewizyjny na podstawie bestsellerowej książki 50 Centa "The 50th Law". Ma być to na wpół autobiograficzna opowieść o jego drodze od młodego naciągacza do potentata produkcyjnego.
W książce legendarnego rapera znalazły się anegdoty i lekcje od takich postaci historycznych, jak Abraham Lincoln, Sun Zi, Sokrates, Napoleon, Malcolm X i James Baldwin, które odegrały dużą rolę jego rozwoju jako biznesmena. Te historie mają pojawić się także w serialu Netflixa w szerszym wymiarze.
Na pomysł przekształcenia książki w serial wpadł Barrisa Hale Rothstein, wieloletni współpracownik 50 Centa. Rothstein i Barris mają napisać pilot serialu, a także zająć się jego produkcją wykonawczą w ramach firmy producenckiej Barrisa - Khalabo Ink Society. Raper będzie również pełnił funkcję producenta wykonawczego za pośrednictwem swojej firmy G-Unit Film & Television.
Książka autora hitu "Candy Shop" i Roberta Greena trafiła do księgarń jesienią 2009 roku. Szybko stała się bestsellerem i znalazła się na piątym miejscu prestiżowej listy The New York Times. Póki co, nie ma szczegółowych informacji o dacie premiery czy obsadzie, natomiast zdaje się, że 50 Cent ujawni więcej detali już niebawem.