Jak zmarła trzyletnia Hania z Kłodzka? Śledczy ustalili, że chwilę przed śmiercią matka za karę polewała ją zimną wodą. Teraz Zbigniew Ziobro przekazał jednak, że to nie wychłodzenie miało być przyczyną zgonu.
Przypomnijmy, że do śmierci Hani z Kłodzka doszło 20 lutego. Jak ustalili śledczy, matka 3.-latki Lucyna B. miała za karę wstawić dziewczynkę pod zimną wodę, a później położyła ją spać. Dziewczynka jakiś czas później zaczęła wymiotować, ale rodzice nie wyzwali karetki. Gdy ta się zjawiła, stwierdzono już zgon dziewczynki.
Do tej pory śmierć 3-letniej Hani była uważana za bezpośrednie następstwo wychłodzenia jej organizmu pod lodowatą wodą. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zaprzeczył temu, podając przyczynę ustaloną podczas sekcji zwłok.
"To nie wychłodzenie z powodu polewania zimną wodą było przyczyną śmierci trzylatki z Kłodzka. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczynka została ciężko pobita. Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem" – oświadczył polityk.
"Poleciłem zatrzymać także ojca dziecka i postawić obu rodzicom zarzuty zabójstwa i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem" – dodał Ziobro. O fakcie znęcania się nad dzieckiem informowała wcześniej sąsiadka rodziny, która nagrywała krzyki i płacz dochodzące do niej przez ściany. Sprawę niejednokrotnie zgłaszano odpowiednim służbom.