Dyplomaci z USA byli poddawani analnym testom na COVID-19?
Dyplomaci z USA byli poddawani analnym testom na COVID-19? Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta

Dziennik "Washington Post" poinformował, że niektórzy pracownicy placówek dyplomatycznych USA w Chinach skarżyli się Departamentowi Stanu, że pobrano od nich wymazy analne. MSZ Chin jednak stanowczo zaprzecza tym informacjom.

REKLAMA
Amerykańskie media sugerują, że testy te przeprowadzono w wyniku pomyłki i przedstawiciele z Pekinu obiecali, że nie będą ich więcej stosowali wobec amerykańskich dyplomatów. Rzecznik Departamentu Stanu USA oświadczył, że Waszyngton jest "oddany zapewnianiu bezpieczeństwa amerykańskim dyplomatom, przy jednoczesnej ochronie ich godności".
Zdaniem chińskim mediów, wymazy analne były pobierane od niektórych osób, ponieważ chińscy naukowcy uznali takie testy za pewniejsze niż badanie próbek pobranych z gardła czy nosa. MSZ Chin zaprzeczyło jednak, jakoby wymazy analne były pobierane od amerykańskich dyplomatów.
Chińskie władze od tygodnia nie zgłosiły żadnego nowego lokalnego przypadku COVID-19. Pekin utrzymuje jednak cały czas surowe restrykcje na granicach, które polegają na obowiązku kwarantanny i testów dla wszystkich przyjezdnych. W praktyce wjazd do Chin jest aktualnie niemożliwy dla większości cudzoziemców. Z zakazu wyłączeni zostali dyplomaci.
Czytaj także:
źródło: BBC
logo