Centrum Badawczo-Rozwojowe BioStat opublikowało wyniki badania, według którego prawie połowa Polaków życzyłaby sobie całkowitego zamknięcia kościołów w pandemii. Inaczej ma się sytuacja, jeśli chodzi o inne obiekty. Większość pytanych stwierdziła, że nie chciałaby zaostrzenia panujących obostrzeń.
Polacy są zmęczeni ciągłym zamykaniem i otwieraniem obiektów sportowych i turystycznych. Zdecydowana większość badanych odpowiedziała, że nie chciałaby ponownego zamknięcia hoteli, stoków narciarskich i infrastruktury sportowej.
Zupełnie inaczej mają się liczby, jeśli chodzi o kościoły i miejsca kultu. Prawie połowa pytanych Polaków – bo aż 41,5 proc. – uważa, że te obiekty należałoby zamknąć na czas trwania pandemii covid-19.
Podczas kiedy rząd zamykał kolejne obiekty – restauracje, siłownie czy stoki narciarskie – kościoły pozostawały otwarte dla wiernych. Panujące obecnie obostrzenia w Kościołach to obowiązek noszenia maseczki oraz zachowanie odpowiedniego dystansu. Na 15 m. kw. ma przypadać ma jedna osoba.
Polacy opowiadający się za zamknięciem innych obiektów są w mniejszości. Zaledwie 15,5 proc. uważa, że powinno się ponownie zamknąć hotele, 22,8 proc. chciałoby zamknięcia sali gimnastycznych, a 23,1 proc. galerii handlowych.
Badania przeprowadzono na grupie 1067 obywateli, reprezentatywnej pod względem płci i wieku.