Książe Filip wezwał na rozmowę księcia Karola.
Książe Filip wezwał na rozmowę księcia Karola. Fot. YouTube/ The Royal Family
Reklama.
Mija już prawie dwa tygodnie, jak książę Filip trafił do szpitala. Mąż królowej Elżbiety II poczuł się na tyle źle, że został zabrany na prywatny oddział szpitala króla Edwarda VII. Karetka jednak nie jechała na sygnale. Informator CNN podał, że książę wszedł do placówki o własnych siłach.
Od tamtego czasu książę Edynburga pozostaje nadal w szpitalu. Zagraniczne media informują, że czuje się lepiej, lecz "pozostanie tam jeszcze kilka dni na rekonwalescencji". 99-latek chciał porozmawiać z księciem Karolem. Zaprosił go na spotkanie jeszcze w szpitalu.
Wizyta trwała 40 minut. W ostatnim wywiadzie dla "The Royal Beat", były rzecznik prasowy królowej, Dickie Arbiter stwierdził, iż rozmowa mogła dotyczyć przyszłości monarchii, a książę Filip "chce przygotować syna na swoją śmierć".
– Ten mężczyzna ma 99 lat i choruje. Domyślam się, że wyjdzie ze szpitala i dotrze o własnych siłach do Windsoru, ale kiedyś umrze. Z pewnością na spotkaniu powiedział Karolowi "pewnego dnia zostaniesz przywódcą rodziny" – powiedział Dickie Arbiter
Przypomnijmy, że książę Filip od 2017 roku nie uczestniczy w życiu publicznym ze względu za swój zaawansowany wiek. Ostatni rok spędził wraz z żoną w Windsorze, do którego się przeprowadzili na czas pandemii.
Czytaj także:
logo
źródło: parsonssun.com