"Tajemnicze loty" to jednodniowe wycieczki, podczas których pasażerowie nie znali docelowego miejsca swojej podróży. Wchodzenie na pokład samolotu bez wcześniejszej wiedzy gdzie się wyląduje, było popularną rozrywką w latach 90. w Australii. Linia lotnicza Qantas uruchamia takie loty-niespodzianki ponownie, licząc na ożywienie krajowej turystyki.
Narodowe linie lotnicze Australii Qantas były niegdyś jednym z pierwszych przewoźników, które miały w swojej ofercie "tajemnicze loty", czy też "loty donikąd". Samoloty startowały i lądowały na tym samym lotnisku, a pomiędzy pokazywały najbardziej kultowe zabytki dostarczając zarówno dawki ekscytacji jak i spełniając potrzebę podróżowania. Strategia firmy polega na przywołaniu tych wspomnień wśród Australijczyków.
Loty będą odbywać się jednym z trzech samolotów Qantas Boeing 737 z Brisbane, Melbourne lub Sydney, a ceny w klasie ekonomicznej zaczynają się od 737 dolarów australijskich (1 dolar australijski to w przeliczeniu 2,94 zł). Całodniowy pakiet ma obejmować różne atrakcje, od produkcji wina i wykwintnych obiadów po nurkowanie z rurką na tropikalnych wyspach.
W całym regionie linie lotnicze opracowują różne strategie na przetrwanie kryzysu spowodowanego przez pandemię covid-19. Linie lotnicze w Australii liczą się z tym, że granice do 2022 roku nie zostaną otworzone. Inny przewoźnik, Thai Airways ogłosił w tym tygodniu, że zamierza zmniejszyć liczbę zatrudnionych pracowników o 50 proc. w celu ratowania firmy.