W latach 90. byli szalenie popularni i każdy znał ich twarz, lecz teraz o nich ucichło. Grali w niezapomnianych produkcjach, które wielu ich fanów odświeża sobie po dziś dzień. Sprawdźcie, jakie gwiazdy znalazły się na naszej liście.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Gwiazdy wczoraj i dziś: co robią i jak wyglądają?
Czy David Duchovny poświęcił się nowej pasji?
Czym zajmują się gwiazdy takich filmów, jak "Świat to za mało" czy "Batman i Robin"?
Pamela Anderson
Pamela Anderson była w latach 90. uznawana za absolutną seksbombę. Nie ma co ściemniać, bo takie były fakty – to jej biust grał główną rolę w serialu "Słoneczny patrol".
Anderson nigdy nie była uzdolnioną aktorką, więc po zakończeniu produkcji serialu nie mogła liczyć na interesujące role. W telewizji często pokazywano swego czasu film "Żyleta", w którym Anderson wcielała się w niebezpieczną właścicielką baru.
Za rolę w kuriozum udającym film science-fiction otrzymała Złotą Malinę. Obecnie nadal zdarza jej się występować w filmach, ale znana jest głównie ze swoich zdecydowanych poglądów.
Denise Richards
Ta blondynka o zniewalającym spojrzeniu niebieskich oczu grała w wielu filmowych hitach z lat 90. Denise Richards możecie kojarzyć chociażby z przewrotnego thrillera "Dzikie żądze", jako Dziewczynę Bonda z filmu "Świat to za mało" czy horroru "Walentynki".
Być może i w przypadku Denise Richards zadziałała "klątwa" związana z zagraniem partnerki agenta 007 (za tę rolę dostała zresztą Złotą Malinę), bo niedługo po jej występie w bondowskim filmie zaczęła pojawiać się głównie w produkcjach klasy B.
Jean-Claude Van Damme
Jean-Claude Van Damme był nazywany "muskułami z Brukseli". Nic dziwnego – ten pochodzący z Belgii aktor zasłynął przede wszystkim dzięki tak zwanemu "kinu kopanemu". Jedną z jego najbardziej rozpoznawalnych ról jest ta w filmie "Uniwersalny Żołnierz".
Chociaż Van Damme nigdy nie był pierwszoligowym aktorem, teraz już na dobre zadomowił się w niskobudżetowych produkcjach, które przechodzą bez echa. Gwiazda belgijskiego aktora nie świeci już tak jasno, jak niegdyś, ale filmy z jego udziałem są przez wiernych fanów oglądane do dziś.
Alicia Silverstone
Ta niewinna wyglądająca blondynka była jedną z największych gwiazd lat 90. Alicia Silverstone zasłynęła przede wszystkim dzięki roli we współczesnej adaptacji "Emmy" Jane Austen, czyli "Słodkich zmartwieniach". Wcześniej zagrała nastoletnią femme fatale w thrillerze "Crush".
Zdaje się, że kariera Alicii załamała się po roli Batgirl w filmie "Batman i Robin", za który otrzymała Złotą Malinę. W ostatnich latach pojawiała się jednak w docenianych filmach, takich jak "Zabójstwo świętego jelenia" czy "Domek w górach", więc może jest jeszcze szansa na jej wielki powrót.
David Duchovny
To on był połową ikonicznego duetu z serialu "Z Archiwum X". David Duchovny jako detektyw Mulder oraz Gillian Anderson jako detektyw Scully podbił serca publiczności na całym świecie.
Duchovny w latach 2007-2014 wcielał się w kobieciarza i pisarza Hanka Moody w serialu "Californication", ale po zakończeniu tej produkcji jego kariera wyraźnie zwolniła, chociaż w 2018 roku powrócił w serialowym sequelu "Z Archiwum X". Obecnie oddaje się przede wszystkim pisaniu książek. Nie jest też tajemnicą, że Duchovny przez wiele lat walczył z uzależnieniem od seksu i alkoholu.
Steven Seagal
Steven Seagal nie tylko był jednym z najpopularniejszych aktorów kina akcji lat 90., ale także uczył karate wielu swoich kolegów po fachu, w tym chociażby Seana Connery. Jednym z najbardziej kultowych tytułów z jego udziałem jest "Liberator".
Seagal podobnie jak Anderson, nigdy nie był dobrym aktorem, nie dziwi więc, że uchował się jedynie dzięki filmom klasy B. W 2010 roku wystąpił jednak w filmie Roberta Rodrigueza "Maczeta", będącego pastiszem starszego kina akcji.
Sarah Michelle Gellar
O tej aktorce w kontekście lat 90. trudno myśleć w oderwaniu od serialu "Buffy – postach wampirów". Sarah Michelle Gellar popularność zdobyła dzięki roli nastoletniej pogromczyni wampirów, a następnie podtrzymała ją występem w kultowych filmach dla młodzieży, czyli "Koszmarze minionego lata" i "Szkole uwodzenia".
W latach dwutysięcznych zagrała między innymi Daphne w filmie "Scooby-Doo" oraz obu częściach horroru "The Grudge – Klątwa". Michelle Gellar pojawiała się w filmach regularnie mniej więcej do 2010 roku.