W najnowszym sondażu "Wirtualnej Polski" partią, która uzyskała największe poparcie, wciąż jest Prawo i Sprawiedliwość. Zaskakuje jednak zmiana na pozycji wicelidera – drugą siłą w parlamencie byłaby Polska 2050 Szymona Hołowni. Okazuje się też, że Zjednoczona Prawica uzyskałaby więcej głosów bez partii Jarosława Gowina.
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. W ostatnim sondażu WP partia uzyskała 33 proc. poparcia, co jest wynikiem lepszym o pół pkt. proc. w stosunku do ostatniego badania przeprowadzonego przez United Survey.
Znacznie większa zmiana dotyczy drugiej pozycji na politycznym podium. Według sondażu wyborczego nowym wiceliderem byłaby Polska 2050. Ugrupowanie Szymona Hołowni mogłoby liczyć na 17,7 proc. Ruch zyskał 3,1 pkt. proc. poparcia.
Wyprzedził tym samym dotychczasowego lidera na opozycji – Koalicję Obywatelską.
Różnica jest nieznaczna: KO uzyskała 17,5 proc. głosów, a poparcie dla niej spadło o 2 pkt. proc. Próg wyborczy przekroczyłaby jeszcze Lewica z wynikiem 9,6 proc. (spadek o 1,8 pkt. proc.), Konfederacja oraz PSL–Koalicja Polska (obie z 5,3 proc. poparciem). Niezdecydowanych na żadną partię było 11,6 proc. badanych osób.
Co ciekawe, w ankiecie padło także pytanie o alternatywny scenariusz dla wyborów parlamentarnych. Zakładał on, że w wyborach Porozumienie Jarosława Gowina nie będzie startowało jako część Zjednoczonej Prawicy, a jako część potencjalnego bloku Koalicji Polskiej i konserwatywnych posłów Platformy Obywatelskiej.
Zwyciężyłaby wówczas Zjednoczona Prawica składająca się z polityków PiS i Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Zagłosowałoby na nią 34,8 proc. ankietowanych, a więc o 1,8 pkt. proc. więcej niż wtedy, gdyby w koalicji była partia Jarosława Gowina . Na drugim miejscu znalazłaby się KO z wynikiem 14,2 proc., a na trzecim Polska 2050 Szymona Hołowni, która uzyskała 12,1 proc. głosów.
Koalicja Polska w nowej wersji zdobyłaby 11,6 proc. głosów. W zaproponowanym przez badaczy układzie do Sejmu dostałaby się jeszcze Lewica, na którą zagłosowałoby 8,7 proc. wyborców. Natomiast Konfederacja nie przekroczyłaby progu wyborczego osiągając 4,8 proc. poparcia.
Z badania wynika również, że gdyby wybory odbyły się w niedzielę, to frekwencja wyniosłaby 55,3 proc.Sondaż United Survey na zlecenie Wirtualnej Polski przeprowadzony został 5 marca metodą CATI, na grupie tysiąca dorosłych Polaków.