Dr Kuba Sienkiewicz udzielił wywiadu tygodnikowi "Wprost". Kultowy wokalista Elektrycznych Gitar opowiedział o swojej praktyce lekarskiej oraz zaszczepieniu się. Zdradził też, co sądzi o wycofaniu preparatu koncernu AstraZeneca.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Elektryczne Gitary to zespół znany z takich hitów, jak "Co ty tutaj robisz" czy "Jestem z miasta". Lider zespołu, dr Kuba Sienkiewicz, jest również praktykującym lekarzem i to właśnie medycznemu powołaniu oddaje się w ostatnim czasie najbardziej.
W najnowszym wywiadzie dla tygodnika "Wprost" opowiedział nie tylko o tym, jak wygląda jego życie w pandemii, ale także o swoim stanie po przyjęciu szczepionki AstraZeneca przeciw COVID-19.
– Proszę mi życzyć, żeby druga dawka szczepionki mnie tak nie powaliła jak pierwsza. To były trzy dni wyjęte z życia – zdradził wokalista Elektrycznych Gitar i dodał, że zaszczepił się preparatem koncernu AstraZeneca.
Dr Sienkiewicz jasno powiedział też, co myśli o pomyśle wycofania tej szczepionki z użycia.
– Uważam, że należy trzymać się ustaleń WHO i specjalistów. Jeśli jest decyzja, że w Polsce szczepionki się nie wycofuje, to tego się trzymajmy. Nie ma sensu uprawiać dodatkowej propagandy – powiedział i dodał, że "zawsze będzie stał na stanowisku, by słuchać specjalistów w danej dziedzinie".