Jakub Żulczyk to jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy. Jego powieści określane są jako "bezkompromisowe" i "kontrowersyjne". Ostatnio wiele mówi się o artyście z uwagi na to, że jest ścigany za "znieważenie prezydenta RP". Co wiemy o książkach, twórczości i działalności publicystycznej Jakuba Żulczyka?
Jakub Żulczyk to znany polski pisarz. Jest także dziennikarzem i scenarzystą. Urodził się 12 sierpnia 1983 r. w Szczytnie. Ukończył dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim. Regularnie publikował swoje teksty w magazynie o pop-kulturze "Exklusiv" i pisał stały felieton o tytule "15 minut sławy" dla polskiej gazety codziennej "Dziennik".
Współpracował także jako dziennikarz z "Tygodnikiem Powszechnym", "Neo Plus", "Metropolem", "Playboyem", "Elle" i redagował autorską rubrykę "Tydzień kultury Polskiej" na łamach "Wprost". Ma też doświadczenia telewizyjne i radiowe. W 2011 roku współprowadził program "Redakcja Kultury" w TVP2, a od października 2012 audycję w Radiu Roxy.
Jakub Żulczyk był również scenarzystą, wspólnie z Moniką Przybysz pracował przy powstawaniu serialu "Belfer". Najbardziej znany jest jednak ze swojego pisarstwa – zaliczany jest do jednych z najpopularniejszych polskich pisarzy ostatnich lat. Oto kilka z popularniejszych tytułów przez niego stworzonych:
Świątynia (2011)
Czarne Słońce (2019)
Wzgórze psów (2017)
Zrób mi jakąś krzywdę… czyli wszystkie gry video są o miłości (2006)
Ślepnąc od świateł (2014)
Jego powieści to najczęściej fantastyka przygodowa, jednak najlepiej, bo aż w 3357 egzemplarzach o łącznej wartości 81 422 zł (na rok 2020), sprzedała się opowieść kryminalna "Ślepnąc od świateł". W 2018 roku na podstawie tej książki Żulczyk wraz z Krzysztofem Skoniecznym napisali scenariusz, umożliwiający powstanie serialu telewizyjnego.
W 2018 roku zdobył Nagrodę Literacką m.st. Warszawy w kategorii proza, a w 2017 roku Literacką Nagrodę Warmii i Mazur za powieść "Wzgórze psów". Jego twórczość jest często określana jako "bezkompromisowa" i "kontrowersyjna".
Mimo niewątpliwego sukcesu w tej dziedzinie Jakub Żulczyk wciąż udziela się jako dziennikarz. Żulczyk współpracuje m.in. z miesięcznikiem "Lampa" i czasopismem muzycznym "Machina". Co więcej, pisarz dość często na swoim profilu na Facebooku wypowiada się na tematy społeczno-polityczne. W 2014 roku został nominowany do Paszportu "Polityki".
Pisarz, który obraził Andrzeja Dudę
W ostatnim czasie dużo mówi się o Jakubie Żulczyku ze względu na to, że jest ścigany przez prokuraturę z paragrafu 135 kk, czyli za "znieważenie prezydenta RP". Dlaczego pisarz obraził prezydenta? Po zeszłorocznych wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych wielu przywódców od razu po policzeniu głosów pogratulowało Joe Bidenowi zwycięstwa.
Prezydent Andrzej Duda pogratulował obecnemu prezydentowi USA jedynie "udanej kampanii" i oznajmił, że czeka na jego formalną nominację na urząd prezydenta USA przez Kolegium Elektorów.
Jakub Ż. w swoim wpisie wytknął Dudzie użycie sformułowania "nominacja przez Kolegium Elektorskie", podkreślając, że w USA nie ma żadnego federalnego ciała, które obwieszcza prezydenta-elekta. Robią to agencje prasowe. Pisarz podsumował polskiego prezydenta inwektywą "debil", za którą teraz grozi mu do 3 lat więzienia.
Jakub Ż. w mediach społecznościowych oznajmił, że o akcie oskarżenia dowiedział się z internetu. Pisarz o tym, że grozi mu do trzech lat więzienia przeczytał na portalu wPolityce.pl. Działania organów ścigania podsumował w krótkich słowach, wskazując, że "tak to najwyraźniej działa nad Wisłą".