W Wielkiej Brytanii przeprowadzono interesujące i dość niecodzienne badanie. Naukowcy sprawdzili, kogo Brytyjczycy widzieliby w roli przywódcy, gdyby Ziemi przyszło się zmierzyć z inwazją obcych. Okazuje się, że zdaniem 2000 dorosłych mieszkańców Wysp Brytyjskich najlepiej sprawdziłby się... Arnold Schwarzenegger.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Jak podaje portal TMZ, na szczycie listy 20 znanych osób, które najlepiej jako przywódcy poradziłyby sobie z inwazją obcych, znalazł się Arnold Schwarzenegger. Zaraz za nim uplasował się Will Smith.
Wybór aktorów wydaje się być podyktowany filmami, z których są oni najbardziej znani. Schwarzenegger nie tylko pokazywał swoją tężyznę fizyczną w wielu produkcjach (chociażby takich jak "Terminator"), ale również ma "doświadczenie" w starciu z obcym z serii "Predator".
Z kolei nazwisko Willa Smith od razu przywołuje skojarzenia z jego występami w takich filmach, jak "Dzień niepodległości" czy "Faceci w czerni", w których zmierzył się z obcymi.
Na korzyść Schwarzeneggera mógł przemówić fakt, że ma on realne doświadczenie polityczne jako gubernator Kalifornii w latach 2003-2011. Aktor skomentował wyniki badania na swoim koncie na Twitterze. "Dziękuję ludziom za pokładanie we mnie wiary. Jestem gotów, by służyć" – napisał.
Na kolejnych miejscach listy znalazły się takie osoby, jak Sir David Attenborough, Bruce Willis, Donald Trump, Sigourney Weaver czy Kamala Harris.