
Reklama.
"Jestem już w domu. Chciałem serdecznie podziękować całemu personelowi Szpitala Praskiego w Warszawie. Widziałem jak Wam jest ciężko. Z moim zdrowiem jest lepiej, ale wciąż potrzebna jest rekonwalescencja, bo zapalenie płuc tak szybko nie odpuszcza. Póki co będę pracował zdalnie" – poinformował Rafał Trzaskowski w mediach społecznościowych.
W swoim wpisie prezydent Warszawy podziękował też medykom. Podkreślił, że zajmował się nim również personel z Ukrainy i Białorusi. "Śpiewny akcent na ustach i uśmiech dają nam, pacjentom, kopa dobrej energii" – czytamy.
Trzaskowski podkreślił również, że COVID-19 to choroba "podstępna", która "atakuje także psychikę". "Nie wolno się poddawać, ani mieć czarnych myśli. Trzeba bardzo uważać – bo ten wirus często atakuje, potem odpuszcza, a potem znów atakuje. Ale nie wolno wątpić, że z tego wyjdziemy" – zaapelował polityk.
O swoim zakażeniu koronawirusem Trzaskowski poinformował 12 marca. Początkowo czuł się dobrze, jednak w ostatni wtorek prezydent Warszawy trafił do szpitala. Przekazał wtedy również, jak infekcję przechodzi jego żona.
Czytaj także: