
Reklama.
Lionel Messi strzelił dla reprezentacji Argentyny 71 bramek i na liście najlepszych aktywnych strzelców w drużynach narodowych jest trzeci. Drugie miejsce zajmuje reprezentant Indii Sunil Chhetri, który strzelił 72 bramki dla drużyny narodowej. Liderem jest Cristiano Ronaldo ze 102. trafieniami w barwach reprezentacji Portugalii. A Robert Lewandowski?
Czytaj także:Nasz snajper trafił dwa razy do siatki Andory, dzięki czemu ma na koncie 66 bramek zdobytych w drużynie narodowej. W niedzielę poprawił wynik Brazylijczyka Neymara (64 trafienia dla Canarinhos), a teraz ściga Argentyńczyka. I zapewne w 2021 roku doścignie "Atomową Pchłę", bo Polacy rozegrają więcej spotkań niż Albicelestes, a poza tym nasz zespół czekają starcia m.in. z San Marino (dwa), Albanią (dwa) oraz rewanż z Andorą. No i oczywiście występ na Euro 2020.
Robert Lewandowski trafia również w kadrze jak na zawołanie, ale za nim znajduje się mocna grupa pościgowa. 63 gole zdobył dla Urugwaju wciąż skuteczny i groźny Luis Suarez. Blisko Polaka jest też Zlatan Ibrahimović, który wrócił do reprezentacji Szwecji i ma na koncie 62 trafienia w barwach Trzech Koron. Być może obaj napastnicy staną oko w oko na murawie w Dublinie podczas Euro 2020 i sprawdzą, który z nich jest lepszy.
Póki co Robert Lewandowski musi uporać się z kontuzją i wróci do Bayernu Monachium - zamiast zagrać z Anglikami na Wembley - gdzie czeka na niego rekord Gerda Muellera. Do wyrównania osiągnięcia legendarnego snajpera zostało Polakowi osiem gier, brakuje mu pięciu bramek. W sobotę Bayern zagra na wyjeździe z RB Lipsk o mistrzostwo Niemiec. A później? W czerwcu "Lewy' poprowadzi zespół podczas Euro 2020, a na początku września wracają eliminacje MŚ.