"Szczepienia drive-thru To ostateczność na wypadek wojny, po wyczerpaniu innych możliwości. Dziś nie widzę takiej potrzeby. Zaplecze pod taki punkt wymaga dużo większych nakładów niż organizacja szczepień stacjonarnych. Wszystkie procedury bezpieczeństwa muszą być zachowane" – ocenił na Twitterze dr Paweł Grzesiowski.
Do tej pory w Polsce przeciw COVID-19 zaszczepiono już prawie 6 mln osób. W drugim kwartale szczepienia mają zdecydowanie przyspieszyć. Rząd zapowiada, że do końca czerwca preparat przyjmie już ok. 20 mln Polaków.