Krzysztof Krawczyk wygrał z covid-19.
Krzysztof Krawczyk wygrał z covid-19. Fot. Albert Zawada / Agencja Gazeta
Reklama.
– Wychodzę ze szpitala. Dziękuję fanom za wsparcie. Żona czytała mi przez telefon wszystkie komentarze i życzenia. Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję – powiedział Krzysztof Krawczyk w rozmowie z "Super Expressem".
Jak przyznał, Wielkanoc to dla niego ważniejsze święta od Bożego Narodzenia. Na szczęście artysta będzie mógł spędzić ten czas w domu, ze swoją żoną Ewą. – Jestem bardzo szczęśliwa, że Krzysztof wraca do domu w dobrej formie. Nie mogłam dłużej znieść tej samotności, zawsze byliśmy razem. To pierwszy raz, kiedy nie widziałam męża tak długo – przyznała w wywiadzie dla tabloidu.
Pani Ewa ujawniła, że spędzi święta z mężem w samotności. – Stworzę Krzysiowi taką atmosferę, żeby jak najszybciej wrócił do zdrowia. Jak co roku siądziemy przy stole, podzielimy się jajkiem i odmówimy modlitwę – zapewniła.

Krzysztof Krawczyk walczył z covid-19

23 marca Krawczyk informował, że trafił do szpitala z powodu koronawirusa. "Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę" – przekazywał swoim fanom. Jak zaznaczał, w jego przypadku "nawet szczepienie Pfeizerem nie pomogło".
Czytaj także:
logo
źródło: se.pl