Robert Lewandowski chce szybciej wrócić na boisko. Zagra w szlagierze Ligi Mistrzów?
Krzysztof Gaweł
03 kwietnia 2021, 17:47·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 kwietnia 2021, 17:47
Robert Lewandowski walczy z kontuzją kolana, której doznał w meczu reprezentacji Polski z Andorą (3:0). Pierwsze diagnozy po powrocie do Monachium mówiły nawet o czterech tygodniach przerwy. Polski snajper jest jednak zdeterminowany, by przyspieszyć rehabilitację i być gotowym do gry już w połowie kwietnia.
Reklama.
Kontuzja Roberta Lewandowskiego to wielki cios dla reprezentacji Polski, ale też dla Bayernu Monachium. Pechowe starcie z rywalem z Andory, do którego doszło w polu karnym tuż przed tym, jak kapitan polskiej kadry miał zejść z murawy, może mieć dla Bayernu Monachium poważne konsekwencje.
Lewandowski opuści w sobotę mecz o mistrzostwo Niemiec, Bayern zagra bez swojego asa na wyjeździe z RB Lipsk. Następnie naszego snajpera zabraknie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Broniący tytułu Bawarczycy w środę na Allianz Arenie stawią czoła Paris Saint-Germain, czyli rywalowi, którego pokonali w sierpniu 1:0 (0:0) w finale ubiegłorocznych rozgrywek. Kolejne mecze, w których "Lewy" nie zagra to ligowe starcie z Unionem Berlin w kolejną sobotę.
Jak informuje magazyn "Kicker", polski napastnik chce przyspieszyć leczenie i rehabilitację, by wrócić na rewanżowe starcie Ligi Mistrzów w Paryżu. Kluczowy dla losów awansu do półfinału mecz odbędzie się na Parc des Princes we wtorek 13 kwietnia. Bayern Monachium od lat słynie ze znakomitej opieki nad kontuzjowanymi piłkarzami i być może Lewandowski, który jest zdeterminowany, by grać i strzelać kolejne gole, skorzysta na tej sytuacji.
Niestety kontuzje więzadeł w kolanach są dla piłkarzy bardzo groźne i często przyspieszanie leczenia może powodować, że zawodnik doznaje poważniejszego urazu, a przez to dłużej pauzuje. Robert Lewandowski jest jednak w dobrych rękach i z pewnością w Bawarii nikt nie będzie ryzykował jego zdrowiem dla jednego czy dwóch występów więcej.
Jeśli wróci w połowie kwietnia, będzie miał sześć ligowych kolejek, by pobić rekord Gerda Muellera, czyli strzelić sześć goli dla Bayernu Monachium. Pomoże też drużynie w walce o półfinał, a może i finał Ligi Mistrzów. Polscy kibice mają nadzieję, że "Lewy" będzie w pełni zdrowia i formy już w drugiej połowie maja, gdy Biało-Czerwoni rozpoczną zgrupowanie przed Euro 2020.