Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Gazetą Polską" stwierdził, że "opozycja jest rakiem polskiej polityki". Zdaniem prezesa Prawa i Sprawiedliwości opozycja "chce, żeby było źle, bo tylko w tym widzi szansę na utrzymanie swojej pozycji na scenie politycznej".
– Naprawdę wyjątkowo, niezmiernie rzadko zdarza się grupa ludzi, która sama o sobie mówi, iż jest całkowicie przeciw wszystkiemu, że jest totalną opozycją – mówił Kaczyński.
– Nie znam takiego drugiego przypadku, który można byłoby do nich porównać. Opozycja to rak polskiej polityki. Niebywałe szkodnictwo, ale całkowicie zamierzone. Oni naprawdę chcą, żeby było źle, bo tylko w tym widzą szansę na utrzymanie swojej pozycji na scenie politycznej. To jest ich strategia działania, sprowadzająca się do marzenia, aby było jak najgorzej – dodał.
W dalszej fazie rozmowy prezes PiS przyznał, że sytuacja w koalicji w ostatnich miesiącach nie należy do najłatwiejszych.
– Nie będę ukrywał prawdziwej sytuacji, mamy napięcia w koalicji – powiedział Kaczyński, jednocześnie podkreślając, że większość polityków Zjednoczonej Prawicy zdaje sobie sprawę z faktu, że dla obecnego układu sił nie ma realnej alternatywy.
Kaczyński zaapelował również o "opamiętanie i rozsądek koalicjantów" oraz poparcie decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE, co miałoby pozwolić na uruchomienie Funduszy Odbudowy.
Przypomnijmy, że według najnowszego sondażu Centrum Badań Marketingowych Indicator, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłoby w nich Prawo i Sprawiedliwość, które może aktualnie cieszyć się 26,1 proc. poparciem. Na drugiej lokacie znalazłaby się Polska 2050 (17,8 proc.), natomiast trzecie miejsce przypadłoby Koalicji Obywatelskiej (15,9 proc.). Na dalszych pozycjach znalazłaby się Lewica (8,2 proc.), Konfederacja (6,1 proc.) oraz Polskie Stronnictwo Ludowe (5,1 proc. poparcia).