Reklama.
Krystyna Pawłowicz opublikowała na Twitterze wpis, w którym skrytykowała dyrektorkę szkoły podstawowej w podwarszawskiej Podkowie Leśnej za zobowiązanie nauczycieli do zwracania się do 10-letniego dziecka dziewczęcym imieniem, choć urodziło się ono jako chłopiec. Andrzej Rozenek z Lewicy nie gryzł się w język, odpowiadając byłej posłance PiS.
"Pawłowicz, jesteś łajzą. Użyłaś tego dziecka do swoich politycznych, wynaturzonych działań. Wykazałaś się skrajnym chamstwem. Będziesz więc traktowana jak chamka! Zero litości, ty pseudo-sędzio z atrapy Trybunału" – czytamy we twitterowym wpisie polityka.
Na słowa Pawłowicz odpowiedział też burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński. "Nie ma naszej zgody na cyniczne wykorzystywanie dzieci do politycznych rozgrywek" – oświadczył. Dodał, że przedstawione na Twitterze informacje dotyczące całej sprawy "mają niewiele wspólnego z prawdą".
Nie brakuje jednak głosów popierających stanowisko Pawłowicz. Jej stronnicy twierdzą, że rodzice i dyrekcja robią dziecku krzywdę. Podkreślają też, iż uchwała dyrektorki nie ma żadnej mocy prawnej. Tyle że – jak zaznaczył Tusiński – twitterowa wersja różni się od rzeczywistości, więc ciężko ocenić dyrektorskie "wymuszenie" pod kątem prawnym.
Czytaj także:'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)