
Reklama.
Kuczmierowski poinformował, że kolejna dostawa szczepionek firmy AstraZeneca będzie pomniejszona. Pierwotnie do Polski miało trafić 171 tys. dawek tego preparatu, a ostatecznie będzie ich 88 tys. Zdaniem prezesa RARS "ta zmiana nie zaburzy realizacji harmonogramu szczepień".
– Właśnie z uwagi na takie nieprzewidziane sytuacje w magazynach mamy zabezpieczone 390 tys. szczepionek, w szczególności AstraZeneca, na drugie dawki. Byliśmy przygotowani na taką ewentualność – powiedział Kuczmierowski, cytowany przez serwis "Wprost".
– Dystrybucja do punktów szczepień odbywa się na bieżąco i wszystkie dawki są przekazywane na szczepienia, aby jak najszybciej zabezpieczyć Polaków – dodał.
Przypomnijmy, że szczepienia na COVID-19 trwają w Polsce od 27 grudnia. Jako pierwsza w naszym kraju została dopuszczona do użycia szczepionka koncernu Pfizer i firmy biotechnologicznej BioNTech, oparta na technologii mRNA. Drugą dopuszczoną do użycia w Polsce była szczepionka koncernu Moderna - również oparta na technologii mRNA.
Pod koniec stycznia do użycia dopuszczono szczepionkę brytyjsko-szwedzkiego koncernu AstraZeneca. Przypomnimy, że to tzw. szczepionka wektorowa, w której nośnikiem informacji o białku koronawirusa jest cząsteczka niegroźnego dla człowieka adenowirusa.
Czwartą i jak na razie ostatnią szczepionką dostępną w Polsce jest preparat firmy Johnson&Johnson – to również szczepionka wektorowa, a oprócz tego pierwsza w Polsce i UE szczepionka jednodawkowa.
Czytaj także:źródło: "Wprost"