
– Nie chcę wracać do czasów sprzed kilku lat, kiedy cieszyliśmy się, że zagraliśmy ładny mecz i przegraliśmy. To nic nie daje. To samo odczułem po porażce z Anglią, że część zawodników była zadowolona, że fajnie zagraliśmy – podsumował porażkę 1:2 na Wembley Grzegorz Krychowiak w rozmowie z Radosławem Przybyszem z TVP Sport.
REKLAMA
– Czuję, że będzie dużo ciężej zakwalifikować się na mistrzostwa świata. Oczywiście to są początki, ale nie chciałbym wszystkiego zrzucać na to, że to dopiero tydzień czy dwa tygodnie współpracy z nowym selekcjonerem. Punkty trzeba zdobywać – przyznał po pierwszych trzech meczach Polaków w kwalifikacjach MŚ jedyny piłkarz, który zagrał od początku do końca w każdym ze spotkań. Nasza reprezentacja zremisowała 3:3 z Węgrami, pokonała 3:0 Andorę i przegrała 1:2 z Anglią.
Czytaj także:Grzegorz Krychowiak wrócił w wywiadzie do meczu z Trzema Lwami, który w samej końcówce nasz zespół przegrał 1:2. Słowa jednego z liderów kadry mogą zaskakiwać, bo skrytykował zespół za postawę już po meczu. Co miał na myśli?
– Nie chcę wracać do czasów sprzed kilku lat, kiedy cieszyliśmy się, że zagraliśmy ładny mecz i przegraliśmy. To nic nie daje. To samo odczułem po porażce z Anglią, że część zawodników była zadowolona, że fajnie zagraliśmy. Ale nic nie zdobyliśmy! Najważniejsze jest, żebyśmy wygrywali – uważa popularny "Krycha", który na Wembley zaliczył znakomite zawody i załapał się nawet na pochwały od trenera rywali, Garetha Southgate'a.
78-krotny reprezentant Polski został również zapytany o możliwe zmiany gospodarzy Euro 2020. Polaków cała sprawa dotknie najbardziej, bo zamiast grać w Dublinie i Bilbao, będą najprawdopodobniej rywalizować w Londynie i Sewilli. Stolica Andaluzji to miasto bardzo dobrze znane Krychowiakowi.
– Zdecydowanie Sewilla, a już z kibicami to w ogóle. W Sewilli odczułem jeden z najlepszych dopingów, przy jakich mogłem grać. I do tego biało-czerwono, więc byłoby jak w domu – argumentował polski piłkarz Lokomotowu Moskwa.
Pomocnik jest związany z moskiewską drużyną do lata 2022 roku, pojawiają się spekulacje, że już teraz może zmienić klub. Co na to sam zainteresowany? – Wszystko jest możliwe. Jeśli będzie jakaś ciekawa propozycja, która będzie mnie interesowała, to oczywiście się zastanowię, przeanalizuję i podejmę najlepszą decyzję z możliwych – zakończył Grzegorz Krychowiak.
źródło: TVP Sport
