Karambol na S1. Nie żyje niemowlę i jego mama. Z ich samochodu nic nie zostało
redakcja naTemat
16 kwietnia 2021, 10:27·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 16 kwietnia 2021, 10:27
Śląska policja poinformowała w piątek o karambolu, do którego doszło na trasie S1 między węzłami Lotnisko i Mierzęcice. Zderzyło się tam pięć aut. Zginęły dwie osoby, w tym małe dziecko, a siedem osób zostało rannych.
Reklama.
W wypadku pod Mierzęcicami brało udział pięć pojazdów: dwie ciężarówki z naczepami, dwa samochody osobowe i jeden samochód dostawczy. Podróżowało w nich w sumie 9 osób – informuje rzecznik komendy Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie kpt. Krystian Biesiadecki.
Niestety wypadek zakończył się tragicznie dla kilkumiesięcznego dziecka i jego matki, którzy jechali najprawdopodobniej samochodem holującym przyczepę kempingową, który czołowo zderzył się z ciężarówką. Na zdjęciach zamieszczonych na Facebooku przez śląską policję widać, ze z pojazdu niemal nic nie zostało, jest cały zmiażdżony.
Niemowlę zmarło na miejscu, z kolei kobieta po około godzinnej reanimacji. Okoliczności ich śmierci oraz przyczyny wypadku ustalą śledczy.
Jak informują policjanci, droga S1 po wypadku między węzłami Lotnisko i Mierzęcice została zablokowana. Sugerują, żeby kierowcy pomiędzy A1 a drogą nr 91 (starą "jedynką") wybierali przejazd między Pyrzowicami a Siewierzem drogą krajową nr 78.