Zamieszania w Bayernie Monachium ciąg dalszy. "Lewy" będzie miał nowego trenera
Krzysztof Gaweł
18 kwietnia 2021, 10:29·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 18 kwietnia 2021, 10:29
Trener Hansi Flick po sezonie ma odejść z Bayernu Monachium i taką wiadomość przekazał już ponoć piłkarzom po meczu z VfL Wolfsburg (3:2). Sytuacja w ekipie mistrzów Niemiec jest napięta od wtorkowego pożegnania z Ligą Mistrzów, ale dojrzewała do takiego rozwoju spraw już od jakiegoś czasu. Flick ma zostać nowym trenerem reprezentacji Niemiec.
Reklama.
Hansi Flick nie tak dawno, bo w lutym, był noszony na rękach po wygranej w klubowych MŚ. Bayern Monachium powtórzył rekordowy wynik FC Barcelona sprzed lat, sięgnął po sześć trofeów w jednym sezonie i zdominował rywalizację w klubowej piłce. Ten czas to już jednak przeszłość, dziś w klubie trwa wojna trenera z dyrektorem sportowym, a drużyna walczy tylko o mistrzostwo Niemiec.
Napięcia zaczęły się jeszcze latem, gdy Hansi Flick planował zespół na długi i ciężki sezon, naznaczony pandemią koronawirusa i rywalizacją na kilku frontach. Zdaniem stacji Sport1 chciał by pozyskano kilku ważnych piłkarzy, m.in. Benjamina Henrichsa, Mario Goetze, Timo Wernera, Kaia Havertza, Brazylijczyka Dodo, Ivana Perisicia czy Emre Cana. Dyrektor sportowy Hasan Salihamidzić nie zakontraktował żadnego.
Tymczasem do klubu trafili Eric-Maxim Choupo Moting, Douglas Costa oraz kilku młodych graczy, którym do poziomu gry w Bayernie wciąż sporo brakuje. Doszło do otwartego sporu trenera Hansiego Flicka i dyrektora sportowego Hasana Salihaidzicia. Bośniak miał już na pieńku z poprzednikiem trenera, Nico Kovacem, którego Flick był asystentem. Spór wybuchł z nową siłą wiosną, gdy z gry wypadło kilka gwiazd, w tym Robert Lewandowski.
W Bundeslidze Bayern zdołał obronić przewagę nad RB Lipsk, ale w Lidze Mistrzów nie sprostał Paris Saint-Germain (2:3 i 1:0). Flick nie mówił tego wprost, ale wszyscy widzieli, że brakowało mu wartościowych piłkarzy. Salihamidzić nabrał wody w usta. A swoje zrobiły media, które wyśledziły, że trener Die Roten rozmawiał o posadzie selekcjonera reprezentacji Niemiec z władzami federacji (DFB). I zapewne latem przejmie drużynę po Joachimie Loewie.
Franz Beckenbauer, ikona niemieckiej piłki i Bayernu, grzmi że trener ma ważny kontrakt w Bayernie i musi skupić się na pracy z drużyną. Inna legenda, Lothar Mattheaus, zapewnia w rozmowie z dziennikarzami, że Flick w zasadzie jest już trenerem Die Mannschaft, a w Bawarii zastąpi go Julian Nagelsmann z Lipska. Co na to sam zainteresowany?
W szatni po sobotniej wygranej z trzecim w Bundeslidze VfL Wolfsburg (3:2) powiedział piłkarzom, że po sezonie nie będzie już opiekunem Bawarczyków. Kończy się zatem pewna epoka i Robert Lewandowski będzie miał wkrótce nowego trenera. – To jest dla nas bardzo emocjonalne, bo spędziliśmy razem bardzo udany czas – przyznał bramkarz Manuel Neuer.
A jego kolega z drużyny, Thomas Mueller, nie kryje, że rozumie decyzję szkoleniowca. – Przez ostatnie półtora roku poświęcił nam wiele energii. Musisz mieć grubą skórę, żeby być trenerem Bayernu – ocenił w rozmowie ze "Sky Sports". Tak czy siak, Flick i jego zespół zmierzają po mistrzostwo Niemiec w sezonie 2020/2021. A Robert Lewandowski, który ma wrócić do gry, być może po tytuł najlepszego strzelca sezonu i rekord Gerda Muellera.