Podczas tegorocznych mistrzostw Europy baza reprezentacji Polski może zostać ulokowana w naszym kraju – ustalił portal WP Sportowe Fakty. Taka decyzja ma być wynikiem zmiany lokalizacji grupowych meczów Polaków.
W środę Bilbaoogłosiło oficjalnie, że rezygnuje z organizacji przełożonego na ten rok Euro 2020. Powodem jest to, że nie wiadomo, czy w baskijskim mieście mecze mogłyby odbyć się w obecności kibiców. Podobne wątpliwości istnieją w przypadku Dublina i wszystko wskazuje na to, że to miasto również straci turniej.
To właśnie w Bilbao i Dublinie swoje mecze grupowe mieli rozegrać Polacy. Według pierwotnych planów kadra miała w trakcie turnieju stacjonować w miejscowości Portmarnock niedaleko Dublina.
Oficjalnej decyzji ws. zastępstw jeszcze nie ogłoszono, ale media donoszą, że mecze z Dublina (ze Szwecją i Słowacją) zostaną przeniesione do rosyjskiego Sankt Petersburga, gdzie stadion wypełniony ma być aż w 75 proc. Z Hiszpanią nasza reprezentacja Polski ma z kolei zagrać w Sewilli.
W tej sytuacji lokowanie bazy w Irlandii traci sens. Jak ustaliły WP Sportowe Fakty, PZPN bierze pod uwagę zakwaterowanie piłkarzy w Polsce, a konkretnie w hotelu Radisson Blu w Sopocie. Związek miał już nawet dokonać rezerwacji. Podczas turnieju piłkarze mieliby trenować na obiektach Lechii Gdańsk i dolatywać na mecze z gdańskiego lotniska.
Obecny plan zakłada również, że reprezentacja będzie przygotowywać się do mistrzostw w Polsce. Przedturniejowe zgrupowanie, które rozpocznie się pod koniec maja, prawdopodobnie zostanie zorganizowane z Opalenicy.