Kasia - 15 latka w 12 tygodniu ciąży. Bała się powiedzieć mamie, że spała ze swoim chłopakiem. Mama pytała ją kilkukrotnie czy przypadkiem nie spóźnia się jej okres, mają dobry kontakt, ale Kasia strasznie się obawiała, że ją zawiedzie. Na infolinie zadzwoniła matka Kasi. Zabieg w Holandii ma zaplanowany na 22 kwietnia, dziś o świcie wyjechali w podróż.
Anita (imię zmienione) - 13 tydzień, ciąża chciana, planowana. Podczas badania USG stwierdzono obrzęk uogólniony. Ze względu na obecne prawo podczas wizyty lekarskiej Anita usłyszała, że ma czekać na poronienie. W gorszym przypadku, jeśli dotrzyma do porodu "dziecko się urodzi i umrze po kilku godzinach". Anita zastanawia się nad wyjazdem za granicę. Próbuje przedyskutować z mężem opcje przyjmowania tabletek w domu, ponieważ ma jeszcze małe dziecko, którego nie chce zostawić z rodziną, gdyby ewentualnie musieli wyjechać do Holandii.
Maja - 27 latka z małej miejscowości na Podlasiu. Nie spodziewała się ciąży, pozytywny test bardzo ją zaskoczył. Decyzję podjęła szybko. Od początku wiedziała, że nie jest gotowa ani finansowo ani emocjonalnie na kolejne dziecko i zamówiła tabletki z Women Help Women. Przyjęła je we własnym łóżku, karmiąc piersią swoją 11 miesięczną córkę.