Trener brazylijskich siatkarzy Renan Dal Zotto jest w ciężkim stanie w szpitalu
Trener brazylijskich siatkarzy Renan Dal Zotto jest w ciężkim stanie w szpitalu Fot. FIVB

Renan Dal Zotto, trener reprezentacji Brazylii siatkarzy, toczy ciężką walkę z koronawirusem - informują media w Kraju Kawy. Selekcjoner Canarinhos od dwóch tygodni leży w szpitalu i właśnie został po raz drugi podłączony do respiratora. Co ciekawe, kilka dni przed zakażeniem przyjął pierwszą dawkę szczepionki CoronaVac, której powszechnie używa się w Brazylii.

REKLAMA
Trener brazylijskiej kadry siatkarzy trafił do szpitala Samaritano Botafogo w Rio de Janeiro w połowie kwietnia. Okazało się, że ma koronawirusa, choć kilka dni wcześniej zaszczepiono go pierwszą dawką chińskiego preparatu CoronaVac. Stan szkoleniowca pogorszył się na tyle, że został zaintubowany na dwie doby. Wszystko po to, by poprawić nasycenie krwi tlenem i wspomóc funkcje oddechowe.
Czytaj także:

Stan 60-latka poprawił się, ale tylko chwilowo. Media w Kraju Kawy informują, że Dal Zotto w niedzielę znów został zaintubowany i podłączony do respiratora. Zdaniem telewizji "O Globo" taki stan potrwa do 72 godzin, lub do momentu gdy stan chorego się poprawi zdecydowanie. Ognisko koronawirusa w brazylijskiej siatkówce wybuchło w rodzimej federacji (CBV), której kilku działaczy również zaraziło się COVID.
Dal Zotto pozostaje na oddziale intensywnej terapii, gdzie otrzymuje leki i toczy walkę o życie. Jeszcze na początku hospitalizacji przeprowadzono u niego zabieg z powody wykrycia ostrej zakrzepicy tętniczej. Teraz medycy podają mu leki zwalczające koronawirusa i przeciwbólowe. Lekarze czekają na poprawę parametrów, wówczas złagodzą dość inwazyjne metody leczenia.
Na razie nie wiadomo, czy Dal Zotto wróci w najbliższym czasie do pracy z Canarinhos. Miejsca liga już się zakończyła, selekcjoner wysłał powołania, ale jego stan jest poważny i może mu uniemożliwić szybki powrót do pracy. Renan Dal Zotto to legenda brazylijskiej kadry, która w 2016 roku przejęła zespół po igrzyskach w Rio de Janeiro.

Pod jego wodzą Canarinhos wygrali w 2019 roku Puchar Świata, a rok wcześniej dotarli do finału mistrzostw świata, gdzie przegrali z Polakami (0:3). Brazylijczyk z powodzeniem odmładza kadrę i szykuje ją do walki o olimpijskie złoto w Tokio. Kanarkowi będą bronić tytułu, który przed pięcioma laty wywalczyli przed własną publicznością i jeszcze pod wodzą Bernardo Rezende.
logo