Premier Donald Tusk odpowiada na pytania posłów po wygłoszeniu swojego expose.
Premier Donald Tusk odpowiada na pytania posłów po wygłoszeniu swojego expose. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
"Tusk obronił rząd" i "Premier wraca do gry" – tak wczorajsze wystąpienie prezesa Rady Ministrów komentuje na pierwszej stronie "Gazeta Wyborcza". Marek Beylin chwali wczorajsze drugie expose przede wszystkim za wyciągniecie wniosków z tego, jak z kryzysem walczy Europa:
Marek Beylin
"Gazeta Wyborcza"

To radykalna zmiana podejścia do kryzysu, zgodna z nowym duchem europejskim. Przykład Grecji dowiódł, że skupienie się tylko na oszczędnościach prowadzi społeczeństwo do buntu i chaosu. Tusk skorzystał z tej lekcji. CZYTAJ WIĘCEJ

Zwrot w stronę większej roli państwa w gospodarce ze zdecydowanie mniejszym entuzjazmem przyjął natomiast Tomasz Wróblewski, redaktor naczelny "Rzeczpospolitej":
Tomasz Wróblewski
"Rzeczpospolita"

Już w tej chwili mamy jeden z większych udziałów państwa w gospodarce w naszym regionie Europy. Premier chce to jeszcze zwiększyć. Ludzie z politycznego nadania, zarządy na telefon, stają się głównymi maklerami i decydują o kierunkach rozwoju gospodarki. Więcej kontroli, więcej interwencjonizmu i opieki socjalnej. CZYTAJ WIĘCEJ


Naczelny "Rzeczpospolitej" w mocnych słowach skrytykował pomysł utworzenia spółki Inwestycje Polskie, sugerując, że będzie to "moloch wszystkich molochów". Podsumowując zmianę kursu proponowaną przez Donalda Tuska, nie zawahał się porównań do PRL:
Tomasz Wróblewski
"Rzeczpospolita"

Ostateczne odejście od wartości rynkowych na rzecz interwencjonizmu państwowego. Propagowanie etatyzmu, regulacji i ograniczenia przedsiębiorczości. Model, który jest znaczącym krokiem w tył. W stronę rzeczywistości, jaką znamy z PRL. CZYTAJ WIĘCEJ


Komentator "Gazety Wyborczej" zwrócił z kolei uwagę na to, że wystąpienie premiera opierało się na konkretnych propozycjach.
Marek Beylin
"Gazeta Wyborcza"

Wystąpienie było pełne konkretów, co dawało oddech w morzu paplaniny, do jakiej przyzwyczaili nas politycy. Daje też rzeczową podstawę do rozliczenia rządu i PO. CZYTAJ WIĘCEJ


Do rozliczeń już dzisiaj przeszedł "Fakt", oceniając poziom realizmu obietnic Tuska. O ile roczne urlopy macierzyńskie i pozyskanie miliardów na konieczne inwestycje dziennikarze tej gazety uznali za prawdopodobne, wszystkie inne pomysły rządu skwitowali jednym słowem – "nierealne".

Zobacz:
Po „drugim expose” Donalda Tuska: Panie premierze, skąd wziąć na to pieniądze?
Komentatorzy skrupulatnie wyliczali, czego w przemówieniu szefa rządu zabrakło. Kwestia bezrobocia, finansowania kultury, wizja Europy, in vitro i związki partnerskie – na brak tych zagadnień tematów zwracał uwagę Beylin. Z kolei "Fakt" wyliczając, "o czym premier Tusk zapomniał powiedzieć", dramatycznie dopytywał się "kto rozprawi się z oszustami, którzy rozkradają Polskę?" i "kiedy poprawi się opieka w szpitalach i przychodniach?".