Gwiazdor znany z filmowych hitów takich jak "Ja, robot", "Jestem legendą" czy "Bad Boys For Life" zdradził swoim followersom pewien sekret. Will Smith pokazał zdjęcie swojej aktualnej sylwetki i przyznał, że jest w "najgorszej formie swojego życia" po miesiącach zastoju w pandemii COVID-19. Reakcja internautów jest bezbłędna.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Okazuje się, że okres pandemii nie sprzyja zachowaniu dobrej formy nie tylko Polakom, ale także hollywoodzkim gwiazdom. 52-letni aktor podzielił się na Instagramie zdjęciem siebie w bieliźnie, gdzie widać, że przybrał na wadze w ostatnich miesiącach.
Will Smith pokazał, jak przytył przez pandemię
Will Smith wrzucił fotografię, na której stoi w krótkich, ciemnych spodenkach i bluzie z kapturem, która odsłaniała jego brzuch i klatkę piersiową.
"Będę szczery z Wami wszystkimi. Jestem w najgorszej formie swojego życia" – oznajmił gwiazdor pod zdjęciem z gołym torsem.
Internauci są absolutnie zachwyceni, że ktoś z "wielkiego świata" miał w końcu odwagę powiedzieć na głos, że każdy w tym trudnym okresie miał prawo do tego, żeby pofolgować z dietą, zwolnić z treningami i stracić motywację do ćwiczeń w pandemii.
"To najbardziej wspaniały post w historii social mediów"; "Będę z Tobą szczery. Masz 52 lata. Wyglądasz świetnie"; "Dziękuję Ci! W końcu wszyscy jesteśmy przez pandemię"; "Uwielbiam Cię. To dopiero odwaga" – pisali w komentarzach internauci zachwyceni szczerością aktora.