– Najgorsze, co zrobiliście moje koleżanki i koledzy, to zgasiliście nadzieję. Dlaczego? Bo nie upomnieliście się o wartości – mówił do przedstawicieli Lewicy przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka kilka chwil przed głosowaniem ws. ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy.
– Zostawiliście ludzi, którzy pod Sądem Najwyższym i pod Trybunałem Konstytucyjnym walczą o wartości. Zostawiliście Polki, które na ulicach obrywały pałami od tego rządu. Woleliście zakulisowe rozgrywki – kontynuował Borys Budka z mównicy sejmowej. – Wróćcie na dobrą stronę opozycyjną. Jest jeszcze czas – stwierdził.
Wcześniej przewodniczący Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę na opinię związanej z Lewicą prezydentki Świdnicy Beaty Moskal-Słaniewskiej. W mediach społecznościowych poinformowała ona, że z samorządowcami nie konsultowano projektu Krajowego Planu Odbudowy i warunków ratyfikacji Funduszu Odbudowy.
– Nawet z nią nie konsultowaliście waszych propozycji. Na Boga, przynajmniej w tym nie kłamcie! Możemy się różnić koleżanki i koledzy, ale nie udawajcie, że mówicie w imieniu samorządowców – mówił Budka.
– Dzisiaj w Senacie odbyliśmy szybkie wysłuchanie publiczne z przedstawicielami wszystkich szczebli samorządów. Wiecie, o co oni prosili? Prosili o czas! – podkreślił szef PO.