– Mężczyznę reanimowały załogi trzech karetek, niestety nie udało się go uratować. Prokurator, który przybył na miejsce stwierdził, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych. Póki co nie chcemy ujawniać tożsamości zawodnika, mogę jedynie potwierdzić, że to mieszkaniec Poznania. Najpierw chcemy skontaktować się z rodziną – powiedziała Monika Prendke z biura prasowego maratonu,
dla sport.pl.