W środę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd wkrótce udostępni szczepienia dla osób w wieku 16-18 lat. Zgodnie z zaleceniami Europejskiej Agencji Zdrowia szczepionki Pfizer mogą być stosowane u osób, które mają skończone 16 lat.
– Rady Medyczne z innych krajów mówią, że trzeba zaszczepić jak najszybciej i jak najwięcej ludzi na świecie. Chcemy udostępnić szczepienia najmłodszej części naszego społeczeństwa – mówił szef rządu po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.
W związku z tym premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że rząd zamierza "już wkrótce" pozwolić na szczepienia przeciw Covid-19 w przedziale wiekowym 16-17 lat. Opinia szefa rządu opiera się też na pozytywnej decyzji Europejskiej Agencji Zdrowia, która zezwoliła na stosowanie szczepionki Pfizer w tej grupie.
O tym, że prawdopodobnie już niedługo dojdzie do szczepień osób poniżej 18. roku życia mówił wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski. Szef resortu zdrowia zaznaczył jednak, że ostateczna decyzja zapadnie dopiero po konsultacji ze specjalistami.
– Rozważamy w tej chwili taką możliwość, bo kończy się system rejestracji osób pełnoletnich i widzimy tutaj argumenty (...), ale też chcemy jeszcze podyskutować z Radą Medyczną, więc ostateczna decyzja (zapadnie) w przyszłym tygodniu – powiedział polityk.
Jak pisaliśmy w naTemat Pfizer i BioNtech ogłosili niedawno, że ich preparat jest bezpieczny i skuteczny nawet dla dzieci w przedziale 12-15 lat. Szczepionka została już zatwierdzona do użytku w tej grupie wiekowej w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, producenci zgłosili też wniosek o dopuszczenie szczepionki dla dzieci do unijnej agencji.
Jeśli preparat zostanie zatwierdzony to będzie możliwe zaszczepienie nastolatków też w Polsce. Kwestię szczepienia najmłodszych roczników w Polsce skomentował już rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.
– Polska jest jednym z tych państw, w których Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych zatwierdził badania kliniczne w zakresie stosowania szczepionki przeciw Covid-19 od 6. miesiąca życia do 12. roku życia – wyjaśniał rzecznik resortu zdrowia.
Zaznaczył, że w tej chwili obowiązuje nas Charakterystyka Produktu Leczniczego, która mówi o szczepieniach dla osób od 16. roku życiu. Jednocześnie podkreślił, że jeśli się ona zmieni po wniosku Pfizera i BioNTech, to "będziemy mogli mówić i myśleć o szczepieniu młodych ludzi właśnie od 12. roku życia na terenie Polski".