W nocy z 13 na 14 maja jeden z funkcjonariuszy policji zmuszony został do oddania strzałów w kierunku pojazdu, którym dwie osoby uciekały przed policyjną kontrolą. Kierowca samochodu próbował go przejechać. Policja pracuje nad schwytaniem sprawców. Nieoficjalnie wiadomo o dwóch zatrzymanych w tej sprawie osobach.
Jak podaje serwis grudziadz365.pl wczoraj wieczorem na parkingu przy ulicy Curie-Skłodowskiej w Grudziądzu oznakowany radiowóz policyjny podjechał do zaparkowanego tam samochodu osobowego marki Mitsubishi.
Wcześniej funkcjonariusze zatrzymali nastolatka wiązanego z kradzieżą kasetki z pieniędzmi z jednego ze sklepów. Stojący na parkingu pojazd mógł zostać użyty podczas rabunku. Policjanci chcieli go zatrzymać, ale dwie osoby siedzące w środku, odmawiały otworzenia auta. Gdy funkcjonariusze próbowali wybić okno, kierowca ruszył.
– Kierowca pojazdu nie wykonał polecenia policjantów i gwałtownie ruszył próbując przejechać funkcjonariusza, który w kierunku uciekającego pojazdu oddał kilka strzałów ze służbowej broni. Sprawcom udało się uciec – powiedział cytowany przez portal podkom. Robert Szablewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Jak podaje RMF FM funkcjonariuszowi nie stało się nic poważnego. Został przygnieciony do zaparkowanego obok auta, ale się wyswobodził i chwycił za broń. Oddał w sumie 7 strzałów, ale sprawcom udało się uciec.
– Samochód policjanci odnaleźli po kilkudziesięciu minutach na ulicy polnej w Grudziądzu. Trwają czynności pod nadzorem prokuratury w celu ustalenia okoliczności zdarzenia – dodał podkom. Robert Szablewski. Według nieoficjalnych doniesień RMF FM zatrzymano już dwie osoby podejrzane o udział w tej sprawie.