
Reklama.
Zdaniem ministra finansów rząd jest dobrze przygotowany do przeprowadzenia inwestycji. – To program, który będzie finansowany po części przez zwiększenie kapitału BGK, co pozwoli zwiększyć finansowanie na rynku, inwestować w projekty infrastrukturalne – wyjaśniał Jan Vincent-Rostowski. Minister finansów tłumaczył, że to od inwestorów będzie zależało, na jakie projekty będą przeznaczone pieniądze. – O projektach nie będzie decydował rząd, ale komitet kredytowy i zarząd BGK oraz zarząd spółki inwestycyjnej, którą ma powołać rząd – mówił "Gość Radia Zet".
Zapewniał, że przy wyborze będą decydowały względy biznesowe, a nie polityczne. W ocenie ministra finansów Bank Gospodarstwa Krajowego jest przygotowany na dokonywanie takiej oceny i finansowanie miliardowych projektów. – Bardzo przez ostatnie 4-5 lat wzmocniliśmy BGK, jeśli się spojrzy na rating, na siłę kapitałową BGK, to widać że on jest przygotowany – zapewniał Jan Vincent-Rostowski.
W kontekście wydłużenia urlopu macierzyńskiego Monika Olejnik pytała, co rząd oferuje kobietom, które nie płacą składek ZUS. – Dla konkretnych ludzi, którzy pracują na umowach o dzieło nie ma nowych propozycji, ale rząd po raz pierwszy poruszył ten problem, który trzeba rozwiązać – ocenił polityk Platformy Obywatelskiej. – Jednak w czasach, gdy trudno o pracę nie powinno się podnosić jej kosztów – deklarował. Przypomniał też, że gdy krążyły doniesienia medialne o ozusowaniu wszystkich umów, podniósł się protest przeciwko temu ruchowi. – Będziemy ten problem rozwiązywali, gdy bezrobocie zacznie spadać – zapewnił.
Minister skrytykował też opozycję, która sceptycznie podchodzi do zapowiedzi Donalda Tuska. – Stoimy przed wyborem między rozwojem, a rozdawnictwem, które proponuje opozycja – tłumaczył Vincent-Rostowski. – Mieliśmy kilka tygodni temu propozycje PiS–u, które w pierwszym roku przyniosłyby dodatkowe 54 miliardy złotych deficytu i 84 mld zł w kolejnych latrach, które nie przyniosłyby nic gospodarce. My zaproponowaliśmy inwestycje, które będą w większości finansowane poza budżetem – dodał minister finansów.
Zobacz też: Jan Vincent-Rostowski: To polityka gospodarcza na trzy lata, oparta na wielkim wysiłku inwestycyjnym
Vincent-Rostowski nie chciał jasno zdeklarować się w sprawie odmrożenia środków z Funduszu Pracy. – Aby mieć bezpieczne finanse publiczne, musimy niestety zarządzać całym sektorem publicznym, wobec tego kolejne wydatki muszą mieć zgodę ministra finansów, i ja będę się zgadzał tylko na wydatki, które są niezbędne – powiedział gość Moniki Olejnik.