Kardynał Stanisław Dziwisz stanął w obronie Jana Pawła II, który w ostatnim czasie jest oskarżany o tuszowanie nadużyć seksualnych w Kościele. Kardynał uważa, że "dzisiejsza Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lat temu, gdy wszyscy podziwiali Jana Pawła II".
Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku TVN24 opublikowało dokument "Don Stanislao", w którym zarzuca się kard. Stanisławowi Dziwiszowi tuszowanie przypadków molestowania seksualnego. Sporym ciosem dla polskiego Kościoła był także watykański raport dot. byłego kardynała Theodore'a McCarricka, z którego wynika, iż Jan Paweł II miał wiedzieć o tym, że ten wykorzystywał seksualnie nieletnich.
Kardynał Stanisław Dziwisz w rozmowie z "Polska Times" przyznał, ze doniesienia o aferach pedofilskich są dla Kościoła "bardzo bolesnymi sprawami", a atak na osobę Jana Pawła II nazwał "niesprawiedliwym".
– Atakuje się Ojca Świętego Jana Pawła II. A to wszakże papież Polak pierwszy powiedział "zero tolerancji" dla pedofilii w Kościele. Potem kontynuował ten kierunek Benedykt XVI i teraz papież Franciszek. Próby obarczania świętego Jana Pawła II odpowiedzialnością za tragedię osób, które były ofiarami nadużyć seksualnych duchownych, są insynuacją i manipulacją – powiedziła kard. Dziwisz.
– To właśnie papież z Polski rozpoczął walkę ze sprawcami tych gorszących czynów. To Jan Paweł II już w 1993 r. wskazywał biskupom z USA, że w przypadku przestępstw seksualnych, kanoniczne kary, włącznie z wydaleniem z kapłaństwa, są konieczne i w pełni uzasadnione. Dodawał, że powinny one podkreślać wagę krzywdy i wyrządzonego zła – dodał.
Były metropolita krakowski przypomniał również, że Jan Paweł II w 2001 roku ogłosił dokument, na mocy którego wszystkie przypadki nadużyć seksualnych w wykonaniu duchownych miały być przekazywane do Kongregacji Nauki Wiary.
– Mogę tylko ubolewać, że w czasie, gdy polski papież wciąż jest honorowany na świecie, ostatnio na Słowacji, gdzie nadano mu tytuł honorowego obywatela Bratysławy, w swojej ojczyźnie jest atakowany. Cóż, widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lat temu. Wtedy, wszyscy go podziwiali, nikt nie negował, że Jan Paweł II to najwybitniejszy Polak w historii naszego narodu – zakończył Dziwisz.