Reklama.
Spikerka Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi otwarcie skrytykowała działania chińskiego rządu nawołując tym samym do bojkotu zimowych Igrzysk Olimpijskich, które mają się odbyć w Pekinie w przyszłym roku. Chiny nie pozostały dłużne.
Zastanawiam się, co sprawia, że amerykańscy politycy myślą, że mają prawo do wypowiadania się ws. "kwestii moralnych"? Jeśli chodzi o prawa człowieka, to ani w przeszłości ani obecnie, nie mają żadnych podstaw, aby wypowiadać się w tej sprawie i krytykować Chiny.