Kim był Kentaro Miura?
Kim był Kentaro Miura? Fot. Instagram/ @miura_kentaro

W wieku 54 lat zmarł Kentaro Miura, japoński twórca mangi ("Berserk"). Przyczyną śmierci Japończyka były problemy z sercem. Mimo, że artysta zmarł 6 maja, informacja o śmierci twórcy została przekazana dopiero po dwóch tygodniach.

REKLAMA
Kentaro Miura, który był najbardziej znany z tworzenia jednej z najpopularniejszych serii mang “Berserk”, zmarł tuż przed wydaniem kolejnego tomu z serii.
Informacja o śmierci artysty pojawiła się na oficjalnym koncie Berserk na Twitterze.

„Dr Kentaro Miura, autor „Berserka” zmarł 6 maja 2021 roku w wyniku nagłego rozwarstwienia aorty. Chcielibyśmy wyrazić nasz największy szacunek i wdzięczność za pracę dr Miury oraz modlimy się za jego duszę. 20 maja 2021 Hakusensha Co., Ltd. Dział Redakcji Young Animal”.

Kim był Kentaro Miura?

Japoński twórca był jednym z najpopularniejszych autorów mang. Kentaro Miura zasłynął stworzeniem uniwersum “Berserka”– mangi osadzonej w świecie dark fantasy, inspirowanej średniowieczną Europą.
Kentaro Miura zaczął rysować w bardzo młodym wieku. Gdy miał 10 lat stworzył mangę dla swoich kolegów z klasy. W wieku 18 lat pracował jako asystent japońskiego twórcy anime Jyoji Morikawy.
Studiował na Uniwersytecie Nihon. Stworzył wówczas dwie mangi, które zostały opublikowane w “Shonen Magazine”, japońskim tygodniku z mangami. Została mu wówczas przyznana nagroda dla najlepszego debiutującego autora.

O czym jest manga Berserk?

W 1988 roku Kentaro Miura stworzył 48-stronicową mangę o tytule "Berserk Prototype", która przyniosła mu nagrodę Szkoły Mangi Comi.
Uniwersum "Berserka" osadzone jest w świecie dark fantasy inspirowanym średniowieczną Europą. Historia koncentruje się na losach Gutsa, osieroconego najemnika i jego relacjach z Griffithem, przywódcą Drużyny Sokoła.
W styczniu 2016 roku ogłoszono, że nakład "Berserka" przekroczył 40 mln egzemplarzy, co uczyniło serię najlepiej sprzedającą się mangą wszech czasów.
Na podstawie pierwszych 13 tomów mangi powstał serial anime.
źródło: thesun.co.uk