Meghan Markle i książę Harry
Meghan Markle chciała popełnić samobójstwo. Fot. Youtube.com/CBS
Reklama.
W ostatnim czasie książę Harry odsłania w mediach coraz więcej ciemnych stron swojego prywatnego życia. Niespełna tydzień temu głośno było o jego wywiadzie z Daxem Shepardem w podcaście "Armchair Expert".
Wtedy brat księcia Williama otworzył się w temacie swojej rodziny. Przyznał, że myślał o opuszczeniu królewskiego dworu, mając zaledwie 20 lat m.in. z powodu dramatycznych losów księżnej Diany. Wspomniał też o tym, że książę Karol przekazał mu "cykl genetycznego bólu i cierpienia".
Tymczasem Harry spotkał się z Oprah Winfrey w programie "The Me You Can't See", gdzie opowiedział o kulisach trudnych chwil z Meghan Markle. Wyjawił, że jego żona chciała odebrać sobie życie.
Aktorka była wtedy w zaawansowanej ciąży. Sussexowie mieli właśnie wychodzić na imprezę charytatywną do Royal Albert Hall w Londynie, kiedy kobieta przyznała, że chciała popełnić samobójstwo. Co ją powstrzymało?
– Powstrzymała ją myśl, że byłoby to bardzo niesprawiedliwe dla mnie, po tym wszystkim, co przydarzyło mi się w związku ze śmiercią mojej mamy. Nie chciała, żebym ponownie stracił kobietę, którą kocham i naszego nienarodzonego jeszcze dziecka – mówił książę.
Chwile po tym szokującym wyznaniu, małżonkowie musieli dalej wypełniać swoje obowiązki. Były to dla nich bardzo trudne momenty.
książę Harry
w programie "The Me You Can't See"

Ze względu na system, w którym byliśmy oraz obowiązki, szybko się przytuliliśmy, przebraliśmy i wskoczyliśmy do konwoju z policyjną eskortą, aby pojechać do Royal Albert Hall na imprezę charytatywną. Następnie stanęliśmy w blasku fleszy i udawaliśmy, że wszystko jest w porządku. Nie było opcji, abyśmy powiedzieli: "Wiesz co, dziś wieczorem jednak nigdzie nie wychodzimy"

– Gdy tylko usiedliśmy na krzesłach złapani za ręce i światła zgasły, Meghan zaczęła płakać. Współczułem jej, ale tak naprawdę byłem na siebie zły, że znaleźliśmy się w takiej sytuacji – dodał.
36-latek zaznaczył, że w tych przykrych chwilach, wstydził się szukać wsparcia wśród członków rodziny królewskiej. Bał się, że zostanie to źle odebrane i problemy, z którymi się zmagali będą potraktowane jako mało istotne w obliczu pełnionych obowiązków.
Czytaj także:
logo
źródło: tv.apple.com