Kubica skomentował w Eleven Sports powrót Alonso do Formuły 1.
Kubica swój powrót do F1 zaliczył w 2019 roku. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta

Dwukrotny mistrz świata Fernando Alonso zalicza rozczarowujący powrót do Formuły 1. – W jego przypadku na pewno nie możemy zrzucić winy na rękę – powiedział Eleven Sports Robert Kubica, który po powrocie do F1 też miał spore problemy.

REKLAMA
Po sezonie 2018 Fernando Alonso podjął decyzję o wycofaniu się z wyścigów Formuły 1. Jego przerwa trwała dwa lata. Przed obecną kampanią Hiszpan dał namówić się zespołowi Alpine na powrót. Na razie spisuje się poniżej oczekiwań. W dotychczasowych wyścigach zdobył tylko pięć punktów, podczas kwalifikacjami przed GP Monako zajął dopiero 17. pozycję i nie przebrnął nawet przez Q1.
Na antenie Eleven Sports słabą formę Alonso skomentował Robert Kubica. – W przypadku Fernando na pewno nie możemy zwalić winy na jego rękę, tak jak to było robione przez wiele osób, które się nie znają na temacie – podkreślił polski kierowca.

Dodał, że obecna Formuła 1 ma w sobie elementy, "które nie są tak proste, jak się niektórym wydaje", co utrudnia zbudowanie pewności. A właśnie pewność siebie, jak podkreślił Kubica, zawsze cechowała Hiszpana.
– To był jego mocny punkt. Na tym budował swoją siłę. Teraz ma partnera, który sobie lepiej radzi i nie jest w swoim świecie – zaznaczył członek zespołu Alfa Romeo Racing Orlen. Partnerem Alonso jest Francuz Esteban Ocon. 24-latek faktycznie radzi sobie znacznie lepiej od doświadczonego kolegi – ma na koncie już 12 punktów, a w Monako zajął dziewiąte miejsce.
Na ulicach Monte Carlo wygrał Max Verstappen z Red Bulla, który został nowym liderem klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajął Carlos Sainz z Ferrari, trzeci był Lando Norris z McLarena. Ze względu na problemy ze bolidem w wyścigu nie wystartował zwycięzca kwalifikacji, Charles Leclerc, kierowca Ferrari.
Czytaj także:

źródło: Eleven Sports
logo